Szymon Woźniak: Po wypadku bolała mnie kontuzjowana noga [ZDJĘCIA]

Alan Rogalski
Alan Rogalski
W 12. kolejce PGE Ekstraligi Cash Broker Stal Gorzów pokonała w niedzielę 12 sierpnia na stadionie im. Edwarda Jancarza przy ul. Śląskiej Betard Spartę Wrocław 46:44. W X biegu serca fanów Żółto-Niebieskich zadrżały. Gorzowianie przez dwa okrążenia prowadzili na 5:1. Liszka cały czas jechał w kontakcie z Woźniakiem. Na wyjściu z "piątego" wirażu Liszka nie opanował motocykla i spowodował upadek Woźniaka. Młody wrocławianin został wykluczony z biegu i dostał od sędziego żółtą kartkę.

- Wiadomo, że przy tego typu wypadkach, najwięcej będę mógł powiedzieć następnego dnia. Z tego, co mogę powiedzieć na gorąco, wszystko jest w porządku. Na początku bolała mnie lewa noga, ta co była kontuzjowana, ale to było raczej chwilowe szarpnięcie, chwilowy ból w tej nodze. To na szczęście przeszło i z lewą nogą nie ma problemu - powiedział gorzowianin dla oficjalnej strony internetowej rozgrywek speedwayekstraliga.pl. – Z biegiem czasu zacząłem czuć, że mnie lekko przytykało w klatce piersiowej. To na pewno jakiś wynik uderzenia kierownicą, ale to raczej chwilowe gorsze samopoczucie. Bieg po upadku jechałem jak kolarz, bo nawet nie zdążyliśmy ustawić kierownicy, ale udało się dowieźć ten jeden punkt - dodał Stalowiec, który zdobył sześć punktów plus bonus.

Przed żużlowcami Cash Broker Stali Gorzów ostatni tegoroczny pojedynek w rundzie zasadniczej rozgrywek PGE Ekstraligi. Podejmują ekipę Betardu Sparty Wrocław. Kilkadziesiąt minut przed rozpoczęciem tego spotkania byliśmy w parku maszyn dzisiejszych zawodów, by podejrzeć, jak zawodnicy przygotowują się do tego spotkania. W zespole gości są dwaj liderzy tegorocznych mistrzostw świata. Tai Woffinden, który przewodzi klasyfikacji generalnej Grand Prix oraz Maksym Drabik, lider rozgrywek o indywidualne mistrzostwo świata juniorów. W zespole Cash Broker Stali nie brakuje oczywiście uczestników sobotniego turnieju Grand Prix w szwedzkiej Malilli - Bartosza Zmarzlika i Martina Vaculika.Zobacz też wideo: Stal Gorzów - Unia Leszno. Piotr Baron żartuje z upału

Stal Gorzów szykuje się do pojedynku ze Spartą Wrocław [ZDJĘCIA]

Sam Liszka przyznał, że celowo nie spowodował upadku Wożniaka. - To wszystko wyszło w ferworze walki i nie chciałem tak ostro zaatakować Szymona. Przede mną jeszcze sporo nauki, to moje pierwsze spotkanie wyjazdowe w PGE Ekstralidze - przekonywał junior WTS.

ZOBACZ TEŻ: Relacje i zdjęcia z meczu Stali ze Spartą

PRZECZYTAJ TEŻ: Zapis relacji live ze spotkania Stali ze Spartą

ZOBACZ TEŻ: Zdjęcia z parkingu maszyn przed spotkaniem Stali ze Spartą

OBEJRZYJ TEŻ: Najnowszy odcinek magazynu żużlowego "Tylko w lewo".

Chcesz na bieżąco śledzić sportowe newsy z Ziemi Lubuskiej, Polski oraz świata? Polub naszą stronę na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Szymon Woźniak: Po wypadku bolała mnie kontuzjowana noga [ZDJĘCIA] - Gazeta Lubuska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24