Marc Gual został liderem strzelców piłkarskiej ekstraklasy. Hiszpan w barwach Jagiellonii w tym sezonie zdobył 16 bramek. Za jego plecami uplasował się jego kolega z zespołu Jesus Imaz, który tych goli strzelił 14. Po raz ósmy z rzędu obcokrajowiec został królem strzelców naszej ligi.
Podobnie jest z wyborem na najlepszego piłkarza ekstraklasy. Ostatni raz, kiedy Polak otrzymał tę nagrodę, miało miejsce w sezonie 2014/2015. Wówczas statuetka do najlepszego zawodnika ligi trafiła w ręce Kamil Wilczka. W tym sezonie wiele wskazuje na to, że trofeum również zgarnie obcokrajowiec.
Wszystkie te wyróżnienia i nagrody potwierdzają, że nasza ekstraklasa opiera się głównie na sile zawodników z zagranicy. Nie oznacza to jednak, że Polacy nie są aktywni, a na rynku nie brakuje piłkarzy, którzy potrafią strzelać gole. Postanowiliśmy sprawdzić, jak poradziłyby sobie poszczególne drużyny, gdyby uwzględnić jedynie bramki zdobyte przez Polaków. Mówiąc krótko, tabela przeszłaby ogromną rewolucję, a mistrzem Polski na pewno nie zostałby Raków Częstochowa.
Który z zespołów nie radzi sobie bez obcokrajowców, a który nie musi liczyć na ich wsparcie? Gdzie plasują się najlepsze polskie drużyny, czyli Raków, Legia, Pogoń oraz Lech? Na którym miejscu znajduje się Warta Poznań oraz czy Miedź Legnica wydostałaby się z miejsca spadkowego?
Zobacz tabelę ekstraklasy, która uwzględnia bramki strzelone jedynie przez Polaków:
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?