Tałant Dujszebajew: Cieszy wynik, ale już myślimy o kolejnym meczu

/esw/
Dawid Łukasik
Trener Vive Tauronu Kielce po wygranej 35:29 z Orlen Wisłą Płock studzi optymizm i zapowiada dalszą walkę o tytuł mistrza Polski.

Tałant Dujszebajew, trener Vive Tauronu Kielce:

- Najważniejszy w tym meczu był dla nas wynik. I z niego jestem zadowolony. Teraz możemy się skupić na niedzielnym meczu. Musimy się zregenerować. Nie patrzymy na to, co było w sobotę, tylko myślimy o następnym meczu. Początek tego spotkania, pierwsze 2-3 minuty może nie były najlepsze, ale drużyna pokazała, że dobrze walczy w obronie. Wyrównaliśmy i przez kolejne 40-45 minut kontrolowaliśmy grę. Taka drużyna jak Płock może być groźna. Mamy dla nich szacunek, w końcu grają ostatnio w najlepszej szesnastce w Europie.

Manuel Cadenas, trener Orlen Wisły Płock:

- Mogę w sumie mówić o jakichś 30 minutach naszej gry. Przez resztę czasu Vive grało świetnie, bardzo szybko, skutecznie w obronie i kontrataku. My z kolei nie istnieliśmy. W niedzielę znów zaczynamy od wyniku 0:0 i postaramy się zagrać przez 60 minut lepiej, niż w pierwszym spotkaniu. Trudno się gra przeciwko takiej drużynie jak Kielce, która ma bardzo dobrą obronę i świetnie gra z kontry. Kielce były lepsze w każdym elemencie, też pod względem intensywności i agresji w grze. Trudniejsza przed kolejnym spotkaniem będzie psychiczna regeneracja, niż ta fizyczna.

Zbigniew Kwiatkowski, obrotowy Orlen Wisły Płock:

- Pierwsza połowa nie była zbyt dobra w naszym wykonaniu. Ale druga pozwala nieco bardziej optymistycznie patrzeć na kolejny mecz. Spotkały się dwie najlepsze drużyny. Trzeba to pokazać na boisku. Ten finałł jest godny finałów. To jest sport. Dopóki piłka w grze, wszystko się może zdarzyć. W niedzielę wychodzimy i walczymy o zwycięstwo.

Mateusz Kus, obrotowy Vive Tauronu Kielce:

- Żadne mecze nie są lekkie, łatwe i przyjemne. Tym bardziej z Płockiem i o mistrzostwo Polski. Musieliśmy wszystkie te bramki wydrzeć drużynie z Płocka. Ale na razie w rywalizacji jest 1:0 i skupiamy się na kolejnym meczu.

Uros Zorman, rozgrywający Vive Tauronu Kielce:

- Zagraliśmy w tym meczu dobrze w obronie i zdobyliśmy dużo łatwych bramek. Mam nadzieję, ze nie nadszarpnął on sił innych zawodników. Przed nami kolejny mecz. Nic poważnego mi się nie stało, w końcówce tylko odpoczywałem. Mam nadzieję, że nie opuszczą nikogo siły i niedzielny pojedynek, choć będzie trudny, damy radę wygrać. I po weekendzie będziemy prowadzić 2:0.

Sławomir Szmal, bramkarz Vive Tauronu Kielce:

- Kibice mogli być troszkę zaskoczeni, bo zaczęło się od szybkiego 3:0 dla zespołu z Płocka. Później zaczęliśmy kontrolować to spotkanie. Bardzo dobrze graliśmy w obronie i w ataku. W pierwszej połowie zdobyliśmy 24 bramki – to bardzo dużo. Każdego chłopaka trzeba pochwalić za grę. Najważniejsza jest dla nas niedziela i drugi mecz. O tym już zapominamy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tałant Dujszebajew: Cieszy wynik, ale już myślimy o kolejnym meczu - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24