Co impreza - to medal. Tak w ostatnim czasie wyglądały starty tenisistek stołowych KU AZS-u UE Wrocław. A to nie koniec sukcesów, bo przed nami ligowe play-offy, po których dziewczyny mogą na szyi zawiesić kolejny krążek.
W lekkoatletyce mamy aniołki trenera Matusińskiego, czyli sztafetę 4x400 m kobiet, a we Wrocławiu aniołki trenera Zdzisława Tolksdorfa. Tenisistki stołowe Natalia Bajor, Anna Węgrzyn i Sandra Wabik w ostatnich dniach przyniosły swojej uczelni wiele chluby.
Bajor na mistrzostwach Europy do lat 21 w Mińsku razem z Ukrainką Solomiją Bratejko wywalczyła złoty medal w deblu, a także brąz indywidualnie. Jak przyznała jednak cenniejsze jest dla niej mistrzostwo Polski, które zdobyła na początku marca. W finale pokonała naszą pięciokrotną złotą medalistkę paraolimpijską, od lat najlepszą naszą zawodniczkę Natalię Partykę. Do kolekcji dorzuciła także brąz MP w deblu. Jej partnerką była klubowa koleżanka - Pierwszy raz z nią wygrałam. Muszę przyznać, że dawno się nie spotkałyśmy, bo Natalia występuje teraz w lidze czeskiej. Nie grałyśmy ze sobą chyba dwa lata - mówi Bajor, której marzą się igrzyska w Tokio za dwa lata. - Do tego trzeba zdobywać punkty w najbardziej prestiżowych turniejach. Niestety Natalia nie znalazła się w kadrze na turnieje w Niemczech i Hiszpanii. Będzie grała w turnieju o trochę mniejszym prestiżu - wyjaśnia trener Tolksdorf.
Kolejną nadzieję polskiego tenisa stołowego jest zaledwie 17-letnia Anna Węgrzyn, która właśnie przywiozła z mistrzostw Polski seniorek (!) brązowy medal. W drodze na podium nastolatka w 1/8 pokonała Katarzynę Grzybowską, naszą czołową tenisistkę stołową ostatnich lat.
Niewiele brakowało, aby nastolatka weszła do strefy medalowej na wspomnianych już mistrzostwach Europy do lat 21. W decydującym pojedynku mierzyła się z Rosjanką i choć przegrywała już 0:3, to doprowadziła do wyrównania. Niestety - uległa w decydującej partii. Teraz przed nią starty w mistrzostwach Polski i Europy juniorek.
Co ciekawe Ania ma siostrę bliźniaczkę, która również gra w tenisa stołowego. - Jaki mam bilans z siostrą? Nasz poziom jest wyrównany - uśmiecha się.
- Chciałem pogratulować tego sukcesu zarówno zawodniczkom, jak i trenerowi. Jesteście dumą i chlubą naszej uczelni. Mam nadzieję, że to jest tylko początek dobrej drogi - powiedział na spotkaniu z mediami rektor Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu prof. dr hab. Andrzej Kaleta, który wręczył wszystkim okazałe bukiety kwiatów oraz drobne upominki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
