Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tenis. US Open. Nadal znów przegrał pierwszego seta, ale awansował. W czasie spotkania doszło do nieprzyjemnego zdarzenia

Piotr Rutkowski
Piotr Rutkowski
Rafael Nadal został trafiony rakietą w nos podczas pojedynku drugiej rundy US Open
Rafael Nadal został trafiony rakietą w nos podczas pojedynku drugiej rundy US Open JASON SZENES/PAP/EPA
Rozstawiony z numerem drugim Rafael Nadal pokonał Włocha Fabio Fogniniego 2:6, 6:4, 6:2, 6:1 i awansował do 3. rundy wielkoszlemowego US Open. Hiszpański tenisista po raz drugi z rzędu przegrał pierwszego seta.

Z czasem triumfator 22 imprez wielkoszlemowych odnalazł rytm i zaczął przeważać nad rywalem, który dość sensacyjnie wyeliminował go z rywalizacji w Nowym Jorku przed siedmioma laty.

W czwartym secie, przy prowadzeniu 3:0, Hiszpan miał jednak pecha - jego rakieta odbiła się od ziemi i uderzyła go w nos, powodując krwawienie. Konieczna była przerwa medyczna. Jak przyznał Nadal, po uderzeniu rakietą czuł ból i kręciło mu się w głowie.
- Oberwałem mocno. Początkowo myślałem, że złamałem sobie nos, byłem w szoku. Wygląda na to, że nie jest złamany. Jeszcze nie mam pewności, ale wydaje mi się, że jest coraz większy - ocenił Nadal.

Zdarzenie to nie wytrąciło Hiszpana z koncentracji i sięgnął po zwycięstwo. Nie był jednak zadowolony ze swojej postawy.

- Po prostu nie grałem przez więcej niż półtorej godziny, to był jeden z najgorszych początków meczu w mojej karierze. Kiedy takie rzeczy się zdarzają - oby nie za często - trzeba zachować pozytywne myślenie i cierpliwość. Mecze są długie - powiedział 36-letni tenisista.

Także pierwsze spotkanie tegorocznej edycji US Open nie rozpoczęło się po myśli Hiszpana. Potrzebował ponad trzech godzin, aby pokonać 198. w światowym rankingu Australijczyka Rinky'ego Hijikatę 4:6, 6:2, 6:3, 6:3.

Jego kolejnym rywalem będzie Francuz Richard Gasquet, z którym Hiszpan nie przegrał ani razu w... 18 pojedynkach.(PAP)

Z turniejem na kortach Flushing Meadows pożegnali się już m.in.: Stefanos Tsitsipas (4), Felix Auger-Aliassime (6), Taylor Fritz (10) i niestety nasz Hubert Hurkacz (8), który po raz kolejny nie przebrnął bariery drugiej rundy...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24