Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To już pewne! Grand Prix na żużlu wraca do Gorzowa!

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
Grand Prix w Gorzowie odbywało się już w latach 2011-2018.
Grand Prix w Gorzowie odbywało się już w latach 2011-2018. Jarosław Miłkowski
11 i 12 września na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie odbędą się dwa turnieje Grand Prix. Cały cykl będzie się składał z ośmiu rund. Najlepsi żużlowcy świata pojadą też we Wrocławiu, Toruniu i Pradze.

- To, co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe, teraz staje się faktem – cieszył się w środę 29 lipca Marek Grzyb, prezes Moich Bermudów Stali Gorzów. W samo południe ogłoszony został bowiem zaktualizowany terminarz tegorocznego cyklu Grand Prix.
Pierwotnie cykl miał się składać z dziesięciu turniejów na dziesięciu różnych torach. Pandemia koronawirusa storpedowała jednak te plany. Trzeba było odwołać lub przełożyć praktycznie wszystkie zaplanowane imprezy. Pojawił się więc pomysł, by mistrza świata wyłonić w ośmiu turniejach, rozgrywanych na czterech różnych torach. A na każdym z nich rozegrać dwa turnieje. Pierwszy – w piątek, drugi – w sobotę.
W większości najlepsi żużlowcy świata rywalizować będą w Polsce. I, co lubuskich kibiców, powinno ucieszyć najbardziej – Grand Prix powraca do Gorzowa. Stadion im. Edwarda Jancarza gościł ten elitarny cykl w latach 2011-2018.
Gorzów gospodarzem turniejów będzie 11-12 września. Poza tym rundy Grand Prix odbędą się we Wrocławiu (28-29 sierpnia), czeskiej Pradze (18-19 września) oraz w Toruniu. Na razie ogłoszono, że będzie on gospodarzem ostatniego turnieju 3 października. Prawdopodobnie zorganizuje też zawody dzień wcześniej (oficjalnie jeszcze tego nie ogłoszono, bo – według naszych informacji – Toruń nie dogadał jeszcze wszystkich szczegółów).
Stal zabiegała o Grand Prix od marca. Podpisaną umowę miała 23 lipca.

Trwa głosowanie...

Czy wybierzesz się na Grand Prix w Gorzowie?

Teraz to Stal organizuje GP

Gdy w poprzednich latach Grand Prix rozgrywane było w Gorzowie, za prawa do jego organizacji płaciło miasto. W latach 2016-2018 wychodziło to nawet po około 1,5 mln zł za turniej. Teraz z kasy miasta na konto BSI nie popłynie bezpośrednio nawet złotówka.
- To na pewno będzie najkorzystniejsze finansowo Grand Prix dla miasta – mówił nam Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa.
Organizatorem gorzowskich rund GP tym razem będzie Moje Bermudy Stal Gorzów. Prezes Marek Grzyb nie zdradza, ile trzeba zapłacić. Nieoficjalnie mówi się, że to kilkaset tysięcy złotych (łącznie za oba turnieje).
Nie wszystkie te pieniądze pochodzić będą jednak z klubu. Przed sezonem Stal podpisała z miastem wartą 1,5 mln zł umowę na promocję Gorzowa przez żużel. Miasto miało być promowane w meczach ligowych oraz w planowanym na 28 marca Memoriale Edwarda Jancarza. Ta ostatnia impreza z powodu koronawirusowych obostrzeń nie doszła do skutku. Miasto dogadało się więc z klubem, że Gorzów zamiast w memoriale będzie promowany właśnie w GP. Zyski ze sprzedaży biletów, klub będzie chciał przeznaczyć m.in. na nowy kontrakt Bartosza Zmarzlika, z którym Stal chce przedłużyć wygasającą w tym roku umowę.

Stadion wypełni się w połowie?

Aktualnie na obiekty sportowe może wchodzić liczba widzów odpowiadająca 50 proc. ich pojemności. W przypadku „Jancarza” zawody będzie mogło zobaczyć więc 7511 osób. – Nie zakładamy jednak, że z tego powodu ceny biletów wzrosną o 100 proc. – mówi prezes Grzyb. Ceny wejściówek poznamy prawdopodobnie w pierwszym tygodniu sierpnia.
W ostatnich dniach zauważalny jest wzrost odnotowanych zakażeń koronawirusem. Co będzie, jeśli będzie on postępował, a rząd np. ponownie zamknąłby stadiony przed kibicami? Stal zabezpieczyła się przed takim rozwiązaniem w umowie. Turnieje się odbędą, ale klub wówczas nie zapłaci.

Tytułu broni Zmarzlik

Wśród tegorocznych stałych uczestników cyklu jest aż pięciu reprezentantów lubuskich klubów: To Bartosz Zmarzlik Niels-Kristian Iversen (Moje Bermudy Stal), Patryk Dudek, Martin Vaculik i Antonio Lindbaeck (RM Solar Falubaz Zielona Góra). Oprócz nich o tytuł indywidualnego mistrza świata powalczą: Maciej Janowski, Leon Madsen, Emil Sajfutdinow, Fredrik Lindgren, Jason Doyle, Matej Zagar, Artiom Łaguta, Tai Woffinden, Max Fricke i Martin Smolinski. Tytułu broni Zmarzlik.

Czytaj również:
Grand Prix to kawałek historii Gorzowa

ZOBACZ WIDEO: Bartosz Zmarzlik żużlowym mistrzem świata. To trzeci w historii tytuł dla zawodnika z Polski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: To już pewne! Grand Prix na żużlu wraca do Gorzowa! - Gazeta Lubuska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24