Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tokio 2020. Algorytmy przewidują kilkanaście medali dla polskich olimpijczyków

Tomasz Dębek
Tomasz Dębek
Anita Włodarczyk
Anita Włodarczyk Andrzej Szkocki/Polskapress
Po 56 latach letnie igrzyska olimpijskie wracają do Tokio. W 1964 roku Polacy przywieźli stamtąd aż 23 medale, w tym siedem złotych. Tym razem też może być ich sporo.

Podczas poprzednich igrzysk w Tokio narodziły się legendy m.in. Ireny Kirszenstein (później Szewińskiej), Jerzego Kuleja czy Waldemara Baszanowskiego. Wszyscy zdobyli pierwsze złote medale olimpijskie, Szewińska do triumfu w sztafecie dołożyła też dwa indywidualne srebra. Ostatni krążek zdobył z kolei Józef Szmidt, który obronił tytuł z Rzymu w trójskoku. I tym razem możemy być świadkami zmiany pokoleniowej w polskim sporcie.

Do kresu zbliżają się bowiem kariery zawodników i zawodniczek, którzy w ostatnich latach dali nam mnóstwo emocji i radości. Głośno o tym, że będą to dla nich ostatnie igrzyska mówią choćby Maja Włoszczowska (kolarstwo górskie) i Piotr Małachowski (rzut młotem). Oboje z rocznika 1983, oboje zdobywali srebrne medale w Pekinie i Rio de Janeiro, oboje chcieliby pożegnać się z kibicami kolejnym krążkiem. Najlepiej złotym.

Na trzeci z rzędu tytuł zapoluje też nasza największa „pewniaczka”, Anita Włodarczyk. Rekordzistka świata w rzucie młotem zapowiadała, że po Tokio zakończy karierę. W ostatnich wywiadach przyznawała jednak, że może „dociągnąć” nawet do igrzysk w Paryżu w 2024. Decyzję ma podjąć jesienią.

Niezależnie od tego, co postanowi Włodarczyk, polscy młociarze powinni pozostać potęgą. Pod nieobecność 34-latki na mistrzostwach świata w Dosze srebro wywalczyła tam Joanna Fiodorow. Jest też utalentowana Malwina Kopron. Z kolei wśród panów o podium powalczą mistrz świata Paweł Fajdek i brązowy medalista Wojciech Nowicki. Zwłaszcza ten pierwszy ma coś do udowodnienia po kompletnie nieudanym starcie w Rio.

Serwisy zajmujące się przewidywaniem wyników igrzysk szacują, że Polacy zdobędą w Tokio od 14 do 17 medali. Według algorytmu Olympic Medals Predictions nasi zawodnicy mają wywalczyć osiem złotych (najwięcej w historii!), jeden srebrny i osiem brązowych krążków. Za faworytów uznano m.in. Włodarczyk, Nowickiego (Fajdek ma być drugi) reprezentację siatkarzy, wioślarską czwórkę podwójną kobiet, Szymona Sajnoka (kolarstwo torowe), Tomasza Bartnika (strzelectwo) i Dorotę Banaszczyk (karate). Z kolei wśród szans na brąz są np. koszykarze 3x3, Aleksandra Kowalczuk (taekwondo), ciężarowiec Arkadiusz Michalski i żeglarz Paweł Tarnowski.

To oczywiście tylko zabawa, optymizmem napawa jednak to, że nasi zawodnicy zajmują wysokie miejsca na imprezach rangi mistrzowskiej czy Pucharach Świata (na nich opiera się algorytm wskazujący potencjalnych medalistów). Do tego na liście brakuje takich nazwisk jak Marta Walczykiewicz, Piotr Lisek czy choćby Rafał Majka.

Liczymy też na to, że zgodnie z zapowiadaną zmianą warty objawią się nowe talenty. W Rio nikt nie stawiał na pięcioboistkę Oktawię Nowacką, a zdobyła brąz. O podobne niespodzianki powinno być trochę łatwiej dzięki programom takim jak „Team 100”, w którym uczestniczą najlepsi młodzi sportowcy w kraju. Dzięki dofinansowaniu mogą zapewnić sobie lepszą opiekę medyczną, suplementy czy opiekę psychologa. Efekty już widać, z juniorskich mistrzostw świata czy Europy nasi zawodnicy regularnie przywożą medale.

Oby ich talenty eksplodowały na przełomie sierpnia i września podczas igrzysk, a kończący kariery starzy mistrzowie zyskali godnych następców.

Trwa głosowanie...

Ile medali zdobędą Polacy na igrzyskach w Tokio?

ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24