Tomas Petrasek może zostać w Rakowie Częstochowa na dłużej. Michał Świerczewski zmienił zdanie. "Chce, żebym nadal grał w Rakowie"

Na początku maja dziennikarze Przeglądu Sportowego informowali, że jeden z najważniejszych piłkarzy Rakowa Częstochowa niedługo pożegna się z klubem. Kontrakt Tomasa Petraska kończy się 30 czerwca 2023 roku. Obrońca ma już 31 lat, a w obecnym sezonie grał niewiele, dlatego początkowa decyzja wydawała się rozsądna.

Czeski stoper w rozmowie z Weszło wyznał, że jego pozostanie w klubie z Częstochowy jest bardzo możliwe. Petrasek podkreślił, że Michał Świerczewski jeszcze raz przemyślał decyzję dotyczącą sytuacji doświadczonego zawodnika. Właściciel "Medalików" doszedł do wniosku, że Petrasek jest na tyle ważną postacią dla klubu, że należy mu się nowy kontrakt.

- Jeżeli chodzi o moją sytuację kontraktową, to się ona zmieniła. W ostatnich tygodniach pojawiło się duże zainteresowanie z różnych kierunków. Michał Świerczewski powiedział mi niedawno, że się z tym wszystkim przespał i… chce, żebym nadal grał w Rakowie - powiedział piłkarz.

- Zobaczymy, co się wydarzy teraz. Obecnie mam drobną kontuzję, którą pewnie będę leczył do końca sezonu. Będę się starał zagrać w ostatnim meczu z Zagłębiem. Chociaż na chwilę. Decyzję dotyczącą przyszłości podejmę po zakończeniu rozgrywek. Na spokojnie usiądę z Katarzyną, z Danielem Weberem i wspólnie zdecydujemy, co dalej. Ta historia może się skończyć, ale równie dobrze możemy dopisać kolejne rozdziały - dodał.

Petrasek z Rakowem wygrał aż pięć trofeów - dwukrotnie podnosił Puchar i Superpuchar Polski, a w tym sezonie wywalczył z klubem mistrzostwo. W barwach klubu z Częstochowy zagrał 171 spotkań. Strzelił aż 34 bramki, co jest wyczynem niezwykłym jak na środkowego obrońcę. W kampanii 2022/23 ma na swoim koncie 13 meczów w Ekstraklasie, z czego tylko siedem z pierwszym składzie.

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy