Tomasz Kaczmarek chwali Egzona Kryeziu: Gdyby był Polakiem, grałby jako młodzieżowiec w prawie każdym klubie

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Lechia Gdańsk
PKO Ekstraklasa. Lechia Gdańsk jako wicelider wybiera się do Mielca. Spodziewa się wymagającej przeprawy. Stal ostatnio potrafiła wygrać z Legią Warszawa i zremisować z Lechem Poznań. - Stal jest bardzo dobrze zorganizowana taktycznie, w bardzo dobrym momencie. To drużyna, która próbuje i gra w piłkę. Stal ma taką mentalność, że gra na Legii i wie, że wygra. Widać w niej prawdziwą pracę trenerską. Musimy zagrać na swoim najwyższym poziomie przez 90 minut - uważa trener Tomasz Kaczmarek.

Z drużyną na mecz nie jadą pauzujący za kartki Mario Maloca oraz potrzebujący czasu po kontuzji Joseph Ceesay. Skrzydłowy ma być gotowy na finałowe kolejki tego roku.

Na przedmeczowej konferencji Tomasz Kaczmarek został zapytany o bohaterów ostatniego meczu. - Marco Terrazzino dał bardzo dobrą zmianę z Zagłębiem Lubin (dwa zwycięskie gole - red). Jest gotowy, by grać więcej. On może zagrać na różnych pozycjach. W Bundeslidze często grał z lewej i prawej strony, ale najlepiej czuje się w środku. To zawodnik, który mam nadzieję, zrobi z Lechię lepszą drużynę. Jestem przekonany, że może grać razem z Flavio Paixao. Pytanie brzmi o system, o organizację, czy będziemy w stanie grać dwoma dziesiątkami za napastnikiem. To wszystko jest do rozwiązania - tłumaczy trener Kaczmarek.

- Egzon Kryeziu już nam pomógł. Zmienił cały mecz z Zagłębiem. Od momentu jego wejścia złapaliśmy więcej rytmu. Jemu udalo się połączyć obronę z zawodnikami ofensywnymi. Jak przyszedłem do klubu był w drugiej drużynie. Chcieliśmy go zbudować. Maciek Kalkowski (asystent - red.) widział go od pierwszego dnia w Lechii. Zauważyl, że to chłopak poruszający się z piłką z dużą swobodą, bardzo inteligentny, zaawansowany technicznie. Egzon to młody zawodnik, rocznik 2000. Gdyby był Polakiem to grałby jako młodzieżowiec w prawie wszystkich klubach ekstraklasy, a że nim nie jest, to sytuacja jest dużo bardziej skomplikowana. Egzon ma przed sobą duży rozwój - uważa Kaczmarek.

PKO EKSTRAKLASA w GOL24

Czar prysł już dużo szybciej, bo po listopadowym meczu z Węgrami, ale czarę goryczy przelała informacja, która jak grom z jasnego nieba spadła w święta Bożego Narodzenia. Paulo Sousa chce odejść z reprezentacji Polski do Flamengo. Kiedy wydawało się, że jego praca z kadrą w dłuższym okresie zaczyna do czegoś prowadzić, to rok kończymy fatalną porażką z Węgrami 1:2 i porzuconą przez Portugalczyka najważniejszą drużyną w kraju. "Pogubiony wizjoner” swoim postępowaniem w listopadzie i grudniu przebił klęskę ze Słowacją w pierwszym meczu na Euro, co – umówmy się – łatwe nie było. Ale się „udało”, a on sam przyłożył do tego swoją rękę. To koniec Paulo Sousy. Od jego zatrudnienia minęło 340 dni i to jest dobry moment, by podsumować najdziwniejsze jego decyzje od momentu objęcia przez niego reprezentacji Polski.Najdziwniejsze decyzje Paulo Sousy w reprezentacji Polski --->

Paulo Sousa to "pogubiony wizjoner", który porzucił reprezen...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tomasz Kaczmarek chwali Egzona Kryeziu: Gdyby był Polakiem, grałby jako młodzieżowiec w prawie każdym klubie - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24