Tomasz Popowicz w Kielcach, ale na drugiej ławce. Przyjeżdża ze Startem Elbląg na mecz z Koroną Handball

Tomasz Popowicz prowadził kielczanki przez cztery poprzednie sezony, w 2017 roku wprowadzając je do PGNiG Superligi. Jednak po słabym poprzednim sezonie (ostatnie miejsce, drużyna uniknęła spadku, bo nie było chętnych do gry w barażach) zarząd kieleckiego klubu postanowił nie przedłużać z nim umowy i zatrudnić Pawła Tetelewskiego.

Popowicz znalazł pracę w Starcie Elbląg, jako drugi trener (pierwszym jest Andrzej Niewrzawa). - Nie będzie to dla mnie zwykły mecz, ale na wzruszenia przyjdzie czas po jego zakończeniu. Przyjdą moje dziewczynki, które trenowałem w szkole katolickiej, na pewno będzie sympatycznie - śmieje się szkoleniowiec. - Życzę kieleckim kibicom, żeby w środę byli zadowoleni z gry Korony Handball, ale niezadowoleni z wyniku - dodaje.

- W Starcie mamy ekipę równie młodą, co w Koronie Handball, ale są to zawodniczki bardziej doświadczone, bo przez dwa, trzy sezony grały już u boku bardzo rutynowanych piłkarek. Dlatego nie musiały odkrywać piłki ręcznej na nowo - mówi o swoim nowym zespole Tomasz Popowicz.

Start w drugiej połowie sprawił olbrzymią niespodziankę, pokonując w Elblągu mistrzynie Polski, Perłę Lublin 21:20. Elblążanki zajmują w tabeli PGNiG Superligi szóste miejsce, z jedenastoma punktami. Kielczanki są pozycję niżej, mając 8 punktów.

W Koronie Handball nie zagra obrotowa Karolina Mochocka, która w sobotnim meczu w Lublinie doznała kontuzji barku.

Po tym meczu w rozgrywkach nastąpi krótka przerwa na potrzeby kadry. Kolejne mecze 3 listopada.

BYŁY ZAWODNIK VIVE KIELCE SZYKUJE SIĘ DO WALK W MMA[ZDJĘCIA]

OTO NOWE PGE VIVE KIELCE. ZOBACZ ZMIANY I SKŁAD NA SEZON 2018/2019 [ZDJĘCIA]	SŁAWEK SZMAL SKOŃCZYŁ 40 LAT. Zobaczcie „KASĘ”, JAKIEGO NIE ZNACIE [UNIKALNE ZDJĘCIA]
MARIUSZ JURASIK GRAŁ W JEDNEJ DRUŻYNIE Z ANDRZEJEM SUPRONEM. W PIŁKĘ NOŻNĄ.	ŚLUB W PIEKLE. NIEZWYKŁA SESJA FOTOGRAFICZNA PIŁKAREK RĘCZNYCH