Totolotek Puchar Polski. Pogoń Siedlce – Piast Gliwice 0:4. Piłkarskie święto zmieniło się w stypę

Hubert Zdankiewicz
Hubert Zdankiewicz
Waldemar Fornalik może już myśleć o rywalach Piasta Gliwice w 1/8 finału Pucharu Polski
Waldemar Fornalik może już myśleć o rywalach Piasta Gliwice w 1/8 finału Pucharu Polski Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
Mecz z Piastem Gliwice w 1/16 Pucharu Polski miał być piłkarskim świętem w Siedlcach. Nie codzień przecież się zdarza, by występująca w II lidze Pogoń mierzyła się z aktualnym mistrzem Polski. Niestety, afera dopingowa zepsuła atmosferę już przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Reszty dokonał przebieg wydarzeń na boisku.

„Polska Agencja Antydopingowa informuje, iż wszczęła postępowanie w zakresie podejrzenia stosowania metody zabronionej w postaci infuzji dożylnych przez 7 zawodników piłki nożnej należących do Miejskiego Klubu Sportowego Pogoń Siedlce. Zawodnikom grozi kara 4 lat dyskwalifikacji. Sprawa jest rozwojowa. Ze względu na możliwość popełnienia przestępstwa POLADA udostępniła akta sprawy Prokuraturze Krajowej oraz Prokuraturze Okręgowej w Lublinie” – można było m.in. przeczytać w komunikacie opublikowanym we wtorek (dzień przed meczem) na stronie antydoping.pl.

Dzień wcześniej o aferze poinformował również PZPN, więc o zaskoczeniu mowy być nie mogło. Sprawa była jednak bardzo poważna, bo w przeszłości za stosowanie tego rodzaju dopingu na 18 miesięcy skazany został francuski piłkarz Samir Nasri, amerykański pływak Ryan Lochte na 14 miesięcy. Nietrudno było zgadnąć, że tej sytuacji nastroje przed meczem były w Siedlcach nienajlepsze. W dodatku władze klubu podjęły decyzję o zakończeniu współpracy z Danielem Purzyckim, który od lipca pełnił funkcję dyrektora wykonawczego, a od października również trenera Pogoni. Nowym szkoleniowcem został dotychczasowy asystent Purzyckiego Marcin Płuska, który pozostanie na stanowisku przynajmniej do końca roku.

Miejscowi kibice mieli nadzieję, że ich piłkarze mimo wszystko postarają się... Może nie sprawić niespodziankę, ale chociaż postawić się drużynie Waldemara Fornalika, która we wcześniejszej rundzie rozprawiłą się co prawda 5:1 z Unią Skierniewice, ale dopiero po dogrywce, bo po 90 minutach było 1:1.

Tym razem dogrywka nie była potrzebna. Gospodarze robili co mogli, ale już do przerwy przegrywali 0:2. Najpierw, w 37. minucie, do siatki po dośrodkowaniu Jakuba Holúbka trafił głową Patryk Tuszyński, a doliczonym przez sędziego czasie pierwszej połowy kontrę Piasta wykończył celnym strzałem Martin Konczkowski. W drugiej połowie na 3:0 podwyższył w w 79. minucie Tiago Alves, wykorzystując podanie piętą Tuszyńskiego, a trzy minuty później obaj zamienili się rolami. Podawał Alves, a akcję wykończył Tuszyński.

Swojego rywala w 1/8 finału Piast Gliwice pozna 5 listopada.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24