Transfery. Liverpool chce dać drugą szansę Philippe Coutinho. Możliwy powrót Brazylijczyka na Anfield Road

Gdy zimą 2018 roku Philippe Coutinho odchodził z Liverpoolu do Barcelony za 160 milionów euro (mniej więcej tyle w sumie kosztował ze wszystkimi bonusami) wydawało się, że jest to ruch ze wszech miar słuszny, a Brazylijczyk odchodzi do lepszego klubu. Na Camp Nou miał zastąpić sprzedanego pół roku wcześniej do Paris Saint-Germain swojego rodaka Neymara. Względnie Andresa Iniestę, który na koniec kariery zdecydował się pokopać w japońskim Vissel Kobe.

Nie zastąpił żadnego z nich. Początek w Katalonii miał udany, ale później było już gorzej, a ostatni sezon w wykonaniu Coutinho był wręcz rozczarowujący. Brazylijczyk robił co mógł, sztab szkoleniowy i koledzy z zespołu podkreślali, że bardzo przykłada się do treningów. Nie przekładało, a sytuację Coutinho komplikują w dodatku doniesienia o powrocie do Barcelony Neymara i możliwym transferze Antoine'a Griezmanna.

W tej sytuacji dobrym pomysłem może być powrót do Liverpoolu. Pod jego nieobecność "The Reds" wygrali co prawda Ligę Mistrzów, ale na krajowym podwórku musieli zadowolić się wicemistrzostwem Anglii, choć do końca walczyli o tytuł z Manchesterem City. Coutinho może pomóc zrealizować ekipie Jürgena Kloppa kolejnego celu. "Drzwi są otwarte" - cytuje jednego z działaczy "The Reds" "Le10Sport".

Miesiąc temu na temat Brazylijczyka wypowiadał się również w lokalnych mediach Tom Werner, prezes Liverpoolu. - O Philippe mogę mówić tylko dobre rzeczy. Opuścił Liverpool ponieważ chciał grać w jednym z dwóch dużych hiszpańskich klubów. Próbowaliśmy go przekonać, że klub zmierza we właściwym kierunku i może przeżyć wielkie chwile w Lidze Mistrzów. Myślę, że prawdopodobnie żałuje swojej decyzji - stwierdził w rozmowie z "Liverpool Echo" Amerykanin.

Zainteresowanie Brazylijczykiem wyrażał również Manchester United, ale zawodnik nie był zainteresowany przenosinami na Old Trafford. Twierdził, że "z powodu szacunku dla Liverpoolu". Został zresztą wygwizdany przez kibiców "Czerwonych Diabłów" podczas wiosennego dwumeczu z Barceloną w Lidze Mistrzów. Inną opcją są przenosimy Coutinho do PSG, w ramach rozliczenia za powrotny transfer Neymara.

Wszystkie drogi prowadzą do… Paryża? Barcelona chce sprzedać Coutinho, by móc pozyskać Neymara