"La Repubblica" twierdzi, że Milik dogadał się z Napoli w sprawie ewentualnego transferu. Strony ustaliły, że w tym okienku przyjęte zostaną oferty rzędu 50 mln euro. To dość sporo, jak na 26-latka, który przeszedł dwie poważne kontuzje i ma kontrakt ważny do czerwca 2021 roku.
Zdaniem "Tuttosportu" Juventus w letnim okienku nie sięgnie głębiej do kieszeni. Klub z Turynu spróbuje zatem ściągnąć Polaka, bo jest znacznie tańszą opcją do uzupełnienia linii ataku niż 23-letni Gabriel Jesus (Manchester City) czy 27-letni Mauro Icardi (Paris Saint-Germain).
Juventus może zaszaleć dopiero za rok. Wtedy - według gazety - w planie jest ściągnięcie do zespołu Erlinga Brauta Haalanda. Norweg to największe objawienie tego sezonu w Europie. Najpierw jak na zawołanie strzelał w austriackim RB Salzburg, teraz to samo czyni w niemieckiej Borussii Dortmund. W 12 meczach zdobył dla niech 13 bramek.
W przyszłym roku klauzula odejścia Haalanda z Borussii ma wynieść 75 mln euro. Juventus zamierza ją aktywować, o ile wcześniej nie zgłosi się inny chętny - np. Real Madryt.
TRANSFERY w GOL24
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?