Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

TRANSFERY. Śląsk szuka napastników: Lopes nie, Robak może

J. Guder, T. Biliński, M. Lehman
Marcin Robak dwukrotnie był już bardzo blisko Śląska
Marcin Robak dwukrotnie był już bardzo blisko Śląska fot. grzegorz dembiński
Śląsk Wrocław musi znaleźć napastnika, a właściwie dwóch - to pewnik po odejściu Kamila Bilińskiego, Łukasza Zwolińskiego i Mariusza Idzika. Dlatego po raz kolejny wraca temat Marcina Robaka. W tygodniu pojawiły się też plotki, że WKS zainteresowany jest Portugalczykiem Rafaelem Lopesem.

Temat Robaka we Wrocławiu wałkowany był już nie raz. Teraz ta opcja wraca, bo król strzelców LOTTO Ekstraklasy popadł w konflikt z Nenadem Bjelicą, trenerem Lecha. Jednak w Poznaniu nie mają zamiaru lekką ręką pozbywać się najlepszego snajpera ostatniego sezonu, a już z pewnością rozwiązywać umowy, która obowiązuje jeszcze przez rok. Na dodatek z Wielkopolski może wyjechać Dawid Kownacki. Trudno wywnioskować, jaka będzie przyszłość Robaka. Wiele powinno wyjaśnić się w tym tygodniu, ale przenosiny do Śląska są jedną z opcji.

Nieaktualna jest sprawa Rafaela Lopesa. 25-letni Portugalczyk, który ostatni sezon spędził w klubie GD Chavez (29 meczów w lidze i 5 goli), był w kręgu zainteresowań Śląska i Wisły Kraków, ale wygląda na to, że nie trafi do żadnego z tych klubów. Za to być może już jutro WKS zaprezentuje dwóch innych, nowych piłkarzy. Prawdopodobnie będą to: pomocnik Michał Chrapek oraz skrzydłowy Jakub Kosecki. Wrocławianie interesują się też bramkarzem Jakubem Słowikiem, ale Jan Urban chciałby mieć ponoć u siebie także Jana Muchę, którego zna jeszcze z czasów Legii. Słowak był ostatnio przymierzany do Pogoni Szczecin.

Niewykluczone, że najszybciej skład tego lata skompletuje Lech Poznań. Kolejorz przygotowania rozpoczyna w poniedziałek. Na zajęciach będzie czterech nowych graczy. Austriacki obrońca Emir Dilaver został zaprezentowany już na początku czerwca. Trzech zawodników pojawiło się w Lechu w piątek. Napastnik Deniss Rakels, pomocnik Mario Situm oraz obrońca Vernon De Marco Morlacchi. Ten pierwszy jesienią 2015 r. strzelił 15 goli dla Cracovii. Pół roku później trafił do angielskiego Reading, które gra na zapleczu Premier League. W poprzednim sezonie wystąpił w tym klubie w trzech meczach. W październiku w starciu z rywalem złamał nogę. Po wyleczeniu kontuzji zaliczył kilka meczów w zespole do lat 23.

Situm to 25-letni skrzydłowy z Chorwacji z Dinama Zagrzeb Swego czasu grał w Spezii Calcio, w której jego trenerem był Nenad Bjelica. Z kolei 25-letni Morlacchi to argentyński obrońca z hiszpańskim paszportem. Poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w Slovanie Bratysława, z którym został wicemistrzem Słowacji i zdobył krajowy puchar (19 meczów, jeden strzelony gol). Cała trójka została wypożyczona do Lecha na rok z opcją pierwokupu.

W pozostałych klubach ruch transferowy jest niewielki. Piłkarzem Zagłębia Lubin został Adam Matuszczyk. 28-letni pomocnik to co prawda 21-krotny reprezentant Polski, uczestnik Euro 2012 i były piłkarz FC Köln, w którego barwach grał w Bundeslidze, ale miniony sezon miał fatalny. Rozegrał tylko jedno spotkanie w drugiej lidze.

W zespołach mistrza Polski i wicemistrza na razie spokojnie. Choć następcą Michała Probierza w Jagiellonii Białystok został Ireneusz Mamrot, który od 2010 r. pracował w Chrobrym Głogów. Poza tym władze klubu nie doszły jeszcze do porozumienia z Konstantinem Wasiljewem, któremu z końcem czerwca kończy się umowa. Zainteresowana jest nim Legia, która szuka ewentualnych następców Vadisa Odjidji-Ofoe. Na razie najpoważniejsze zainteresowanie Belgiem wykazuje Fenerbahce Stambuł, które w rozliczeniu ma proponować stołecznemu zespołowi słowackiego skrzydłowego Miroslava Stocha.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: TRANSFERY. Śląsk szuka napastników: Lopes nie, Robak może - Gazeta Wrocławska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24