Nie mogło być inaczej. Zanim zawodnicy przystąpili do rywalizacji, nastąpiła minuta ciszy. W ten sposób upamiętniono tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza, który odszedł od nas w poniedziałek po tym, jak dzień wcześniej został zaatakowany przez nożownika podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Z tego też powodu na trybunach w środę, podczas spotkania Ligi Mistrzów, nie pojawiła się publiczność. Spotkania nie udało się przełożyć, ale o siatkarskim święcie w Ergo Arenie nie mogło być mowy. Zawodnikom, ale i sztabowi szkoleniowemu, na czele z trenerem Andreą Anastasim, towarzyszyła atmosfera smutku.
Wracając jednak do sportowej rywalizacji, gdańszczanie, mimo że w głowach wszystkich cały czas kotłują się ostatnie, tragiczne wydarzenia, do swoich obowiązków podeszli bardzo profesjonalnie. Właściwie tylko w pierwszym secie podopieczni trenera Anastasiego wydawali się nieco rozkojarzeni. Później było już tylko lepiej. I mimo kilku przestojów, rywala pewnie udało się pokonać w gdańsko-sopockim obiekcie.
CZYTAJ TAKŻE: Piotr Nowakowski, zawodnik Trefla Gdańsk, ma problemy z glutenem
Klasą sam dla siebie był Maciej Muzaj. Atakujący Trefla zdobył aż 25 punktów, w tym wykonał trzy punktowe serwisy i dwa razy zatrzymał rywali blokiem. Mistrzowie Belgii nie mieli absolutnie żadnej recepty na zatrzymanie siatkarza z Gdańska.
Trefl Gdańsk, po trzech meczach w Lidze Mistrzów, ma na swoim koncie dwa zwycięstwa i przewodzi w grupie D. Podopieczni trenera Andrei Anastasiego są coraz bliżej awansu do fazy play-off.
Trefl Gdańsk - Greenyard Maaseik 3:1 (22:25, 25:22, 25:20, 25:22)
Trefl: Janusz, Grzyb 9, Niemiec 13, Mijailović 12, Muzaj 25, Schott 11, Olenderek (libero) oraz Jakubiszak 2.
Greenyard: Blankenau 2, Cox 15, Tammemaa 11, Maan 20, Baetens 10, Grozdanow 13, Dronkers (libero) oraz Van Heyste.
Tradycja podtrzymywana od wielu lat. W Mongolii Wewnętrznej odbyły się zawody w polo na wielbłądach
Xinhua / x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?