- Chciałbym podziękować Andrejowi Urlepowi za pracę dla naszego klubu. Trener okazał się bardzo honorowym człowiekiem. Podjął taką decyzję, bo po prostu było mu wstyd – poinformował Janusz Jasiński, właściciel zielonogórskiego klubu, za pośrednictwem serwisu basketzg.
Koszykarze Stelmetu Enei BC w fatalnym stylu kończą sezon. W ostatnich dwóch spotkaniach doznali wstydliwych porażek. Najpierw przegrali „wygrany” mecz w półfinale play off z Anwilem Włocławek i odpadli z rywalizacji o obroną tytułu mistrza Polski. A w pierwszym meczu o brązowy medal zostali rozgromieni – i to we własnej hali – przez drużynę Polskiego Cukru Toruń. Ta klęska na tyle zezłościła najwierniejszych kibiców Stelmetu, że ci odwołali wyjazd na rewanżowy mecz do Torunia.
Słoweniec Andrej Urlep rozpoczął pracę w Zielonej Górze pod koniec ubiegłego roku. Początki nie były złe, bo koszykarze zaczęli grać lepiej w europejskich pucharach i awansowali do fazy TOP 16 FIBA Champions League. W ekstraklasie bywało różnie, naszpikowany gwiazdami zespół przystąpił do play off dopiero z czwartego miejsca. Walka o obronę złota zakończyła się katastrofą.
W ostatnim meczu sezonu, rewanżu o brązowy medal, w Toruniu (wtorek 29 maja, godz. 20.05) drużynę poprowadzi dotychczasowy asystent trenera Andrzej Adamek.
ZOBACZ TEŻ: Kibice są wściekli za to, co Stelmet pokazał we Włocławku
Anwil Włocławek - Stelmet Zielona Góra 85:83. Konferencja prasowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?