Trener bramkarek w reprezentacji Polski juniorek w piłce ręcznej, Paweł Rydz: W kieleckiej hali przy Krakowskiej przeżyłem piękne chwile

Paweł Kotwica
Paweł Kotwica
Kibice piłki ręcznej, którzy chodzili na mecze Iskry Kielce w latach 90., zapewne doskonale kojarzą Pawła Rydza, bramkarza stołecznej Warszawianki, który w kieleckiej hali przy ulicy Krakowskiej zdobywał swoje pierwsze medale mistrzostw Polski. Dziś pan Paweł jest trenerem bramkarek kadry naszych szczypiornistek, która grała w Kielcach w mistrzostwach świata. A w ślady ojca poszedł syn Mateusz, który jest środkowym rozgrywającym Chrobrego Głogów.

Paweł Kotwica: Rydz, Stopczyński, Surmacz, Lis, Smółka, Badowski... Z pamięci wymienię prawie całą siódemkę Warszawianki, w której pan grał w połowie lat 90.

Paweł Rydz: A ja pamiętam finał play off, który graliśmy w Kielcach, w hali przy Krakowskiej w 1994 roku.

ZOBACZ>>>BYŁY GRACZ VIVE, DO NIEDAWNA HANDBALL, TERAZ STOMATOLOGIA

Z drugiej strony boiska była Iskra, a w środku jej obrony Wiktor Jaszczuk, Dariusz Wcisło, Aleksander Malinowski i Krzysztof Przybylski, czyli prawie pół tony defensywy i to niebezpiecznej. Zderzenie z nią, oczywiście nie pana, musiało być bolesne. Szczególnie odczuł to Sławek Smółka. „Stasiu” obrywał niesamowicie, głównie od Darka Wcisły (śmiech). Dostał dwa razy w głowę i skończyło się granie. Ale to były piękne czasy i piękne chwile w tej hali. Przypominałem je sobie, gdy trenowaliśmy z dziewczynami w tej starej hali. Szatnie się nie zmieniły, nawet ławki te same. Mówię do dziewczyn: Popatrzcie, tu wasz trener zdobywał swoje pierwsze medale...

ZOBACZ>>>ZAWODNIK PGE VIVE O KOLEDZE: ON MA MOTOREK W TYŁKU! NIGDY Z NIKIM TAKIM NIE GRAŁEM

To był początek wielkiego boomu na piłkę ręczną w Kielcach i najlepsze czasy pana Warszawianki. Zdobyliście jeszcze brąz w 1993 i 1999, srebro w 2002, a w 2004 roku klub się rozleciał. A przecież grali w nim tacy zawodnicy jak Piotr Obrusiewicz, Grzegorz Tkaczyk, Rafał Kuptel, czy Sławomir Szmal...

W Kielcach i Warszawie poszło to w zupełnie innych kierunkach. W Warszawie praktycznie nie ma piłki ręcznej i nie wierzę, żeby się odrodziła. Ale sami jesteśmy temu winni jako środowisko. Dlatego wielu piłkarzy ręcznych przerywa kariery i zajmuje się inną pracą.

Tak jak pan.

Po zakończeniu gry w piłkę ręczną pracowałem w japońskiej firmie branży energetycznej, dużo podróżowałem. Trwało to 7 lat. Od jakiegoś czasu znów jestem przy piłce ręcznej.

Jak się podobały mistrzostwa świata juniorek w Kielcach?

ZOBACZ>>>ZMARŁ BYŁY PIŁKARZ RĘCZNY ISKRY KIELCE

Pierwszy mecz, 3 tysiące ludzi w hali, hymn... niesamowite uczucie. Często jeżdżę na mecze reprezentacji siatkarzy i tylko z tym mogę porównać to, co przeżyłem przed otwierającym dla nas turniej meczem z Angolą. Jeśli chodzi o sprawy sportowe, to nie jesteśmy zadowoleni z 13. miejsca, liczyliśmy na pierwszą dziesiątkę. Ale tak się ułożył ranking, że graliśmy o niższe miejsce. Brakuje w drużynie zmienniczek. Dunki czy Niemki mają po 14 zawodniczek do gry. Wchodzą rezerwowe i nie ma żadnej zmiany jakości gry...

Tak, jak w PGE VIVE...

BĘDZIE PREZENTACJA PGE VIVE KIELCE, JAKIEJ JESZCZE NIE BYŁO

Dokładnie! Kiedy w 2004 roku kończyłem karierę, to niedługo wcześniej Vive przejęło klub. Obserwuję to, co się dzieje w tym klubie i mogę to podsumować jednym słowem: super! Tylko kibicować, żeby to się nadal rozwijało.

Wracając do mistrzostw świata juniorek, to w zgodnej opinii bramka była najmocniejszym punktem naszej reprezentacji.

Związek stworzył coś takiego, jak fabryka bramkarzy i bramkarek. Prowadzę to ze Sławkiem Szmalem i Małgorzatą Gapską. I to jest konsekwencja tej pracy. Zaczyna się mówić, że mamy polski system szkolenia bramkarzy. Słynne są szkoły szwedzka, duńska czy bałkańska, a myślę, że niedługo usłyszymy o polskiej.

Jak się współpracuje ze Sławomirem Szmalem?

Tego człowieka trzeba bardzo szanować, bo to skarb dla naszej piłki ręcznej. Wcześniej jako zawodnik, teraz jako trener. Trzeba na niego chuchać i dmuchać, bo pewnie chciałaby go zatrudnić jako trenera bramkarzy każda federacja na świecie, a on chce pracować u nas. Poza tym to fantastyczny człowiek, bezkonfliktowy, świetnie się z nim pracuje. Szacunek dla jego rodziny, że znosi tyle lat to, że tyle lat poświęca się dla sportu.

Autor jest również na Twitterze
Obserwuj Handball Echo na Twitterze
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze

Oto nowe PGE VIVE Kielce. Zobacz zmiany i skład na sezon 2018/2019 [ZDJĘCIA]

POLECAMY RÓWNIEŻ:



ZOBACZ PIĘKNE PIŁKARKI RĘCZNE W MUNDURACH I UZBROJONE PO ZĘBY


LEWANDOWSKI I BONIEK DZIĘKUJĄ BIELECKIEMU I SZMALOWI



ZOBACZ OSTATNIĄ W KARIERZE BRAMKĘ KAROLA BIELECKIEGO


NIEPOKONANI. PGE VIVE POŻEGNAŁO SWOJE LEGENDY


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24