Trener Korony Kielce Maciej Bartoszek ocenia rundę jesienną, mówi też o planowanych wzmocnieniach

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Trener Maciej Bartoszek ocenia rundę jesienną w wykonaniu piłkarzy Korony Kielce.
Trener Maciej Bartoszek ocenia rundę jesienną w wykonaniu piłkarzy Korony Kielce. Fot. Korona Kielce/Polska Press
- Mimo wszystko cieszy obecna zdobycz punktowa. Z tymi zespołami, z którymi powinniśmy punktować robiliśmy to, zaś z przeciwnikami z górnej części tabeli przytrafiały nam się błędy, które rywale wykorzystywali - mówi Maciej Bartoszek, trener Korony Kielce.

Korona zaczęła sezon Fortuna 1 Ligi z zupełnie odmienioną kadrą. Sztab szkoleniowy nie miał zbyt wiele czasu, aby optymalnie przygotować oraz zgrać drużynę.

- Cały czas mieliśmy pod górkę. Zespół był zgrywany już w meczach o punkty. Szukaliśmy pewnych rozwiązań, dogrywaliśmy współpracę formacji i udoskonalaliśmy pewne elementy gry - mówił trener Maciej Bartoszek, cytowany przez oficjalną stronę Korony.

Kielczanie większość punktów w tej rundzie zdobyli w meczach z drużynami z dolnych rejonów tabeli. Spotkania z wyżej notowanymi drużynami najczęściej nie układały się po myśli Korony. Zdaniem trenera Bartoszka w kilku z nich można było jednak pokusić się o coś więcej.

- Mimo wszystko cieszy obecna zdobycz punktowa. Z tymi zespołami, z którymi powinniśmy punktować robiliśmy to, zaś z przeciwnikami z górnej części tabeli przytrafiały nam się błędy, które rywale wykorzystywali. Poza meczem z Termaliką, w którym to przewaga drużyny z Niecieczy nie podlegała dyskusji, w innych spotkaniach mogło się skończyć inaczej - dodał.

- Nie była to łatwa runda. Nastąpiło wiele zawirowań i zmian. Sporo było sytuacji niezależnych od nas, które wpływały na organizację pracy np. odwoływane mecze w związku z kwarantanną. To wszystko zaburzało nam rytm. Ten maraton spotkań był duży, dlatego trudno było zrobić coś na treningach, ponieważ czas nas trochę ograniczał. Głównie opierało się to na analizach naszej gry. Również zmiany trenerów przed meczami z nami, działały na inne drużyny mobilizująco. Uważam jednak, że przez te najgorsze momenty już przeszliśmy. Jesteśmy przyzwyczajeni do stawiania czoła problemom. Ta druga runda będzie zupełnie inna. Będziemy mieli więcej czasu, żeby to wszystko poukładać - zaznaczył trener Bartoszek dla klubowej strony.

W przerwie zimowej sztabowi szkoleniowemu na pewno nie zabraknie pracy. Do Korony ma trafić kilku nowych zawodników, którzy podniosą jakość drużyny i pozwolą kielczanom włączyć się wiosną w walkę o baraże o ekstraklasę. - Cały czas analizujemy rynek transferowy. Mamy kilku kandydatów do wzmocnień zespołu. Czy dojdzie to do skutku, trudno powiedzieć. Wiele czynników ma na to wpływ. Liczę na to, że uda się je zrealizować. Będziemy również weryfikować tę kadrę, która przystąpiła do rozgrywek i pewne ruchy w tej kwestii również nastąpią - skwitował Maciej Bartoszek.

Kielczanie przygotowania do rundy wiosennej rozpoczną 9 stycznia. Zimą Korona rozegra pięć meczów kontrolnych m.in. z Cracovią i Zagłębiem Sosnowiec.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Trener Korony Kielce Maciej Bartoszek ocenia rundę jesienną, mówi też o planowanych wzmocnieniach - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24