Trener Łomża Vive Kielce Talant Dujszebajew: Nie mamy jeszcze świeżości i czeka nas wiele pracy

kielcehandball.pl, PK
Talant Dujszebajew podczas czwartkowego meczu.
Talant Dujszebajew podczas czwartkowego meczu. CSKA Men's Handball Club
- Jesteśmy po prawie trzech tygodniach przygotowań i nasza postawa w obronie jest już w miarę w porządku, ale w ataku pozycyjnym nie mamy jeszcze świeżości i czeka nas wiele pracy - mówił Talant Dujszebajew, trener piłkarzy ręcznych Łomża Vive Kielce, po czwartkowym meczu na turnieju w Moskwie, w którym jego drużyna pokonała niemieckie Füchse Berlin 27:21, dzięki czemu awansowała do finału turnieju, w którym zmierzy się w piątek o godzinie 17.30 z białoruskim SKA Mińsk.

Znakomity mecz przeciw berlińskim "Lisom" rozegrał bramkarz Łomża Vive, Mateusz Kornecki, który bronił z niesamowitą, 54-procentową skutecznością.

- Kiedy bramkarz broni na odpowiednim poziomie, o wygraną jest znacznie łatwiej. Jesteśmy zadowoleni, że Mati Kornecki zagrał z Fuechse na bardzo wysokim poziomie. Jesteśmy po prawie trzech tygodniach przygotowań i nasza postawa w obronie jest już w miarę w porządku, ale w ataku pozycyjnym nie mamy jeszcze świeżości i czeka nas wiele pracy - mówił Talant Dujszebajew.

- W czwartek graliśmy z bardzo wymagającym przeciwnikiem, który miał swoje problemy, ale wygrana z takim rywalem zawsze jest przyjemna. Nasz finałowy rywal, SKA Mińsk, to bardzo młody i szybki zespół. Białorusini są na innym etapie przygotowań, niż my. Widać, że fizycznie wyglądają najlepiej w turnieju. To będzie dla nas trudny mecz, bo gramy w dwunastu i zobaczymy, jak wytrzymamy rytm. Najważniejsze, żebyśmy znowu pokazali się dobrze w obronie, mieli chęć walki i żebyśmy dobrze biegali w obie strony przez całe 60 minut. W piątek znów nie wystąpi Sigvaldi Gudjonsson. Myślę, że wróci do treningów w poniedziałek, ale jeszcze zobaczymy - dodał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24