Marek Papszun, trener Rakowa: - Był to dla nas bardzo niewygodny mecz, bo jak się go nie wygra, to od razu będzie to sensacja, kompromitacja. Ale to jest sport, a w piłce wszystko jest możliwe. W sumie pojedynek był pod naszą kontrolą, choć jedna sytuacja mogła nam wszystko popsuć. Myślę tutaj o rzucie karnym dla Miedzi. Mieliśmy dużo okazji, żeby domknąć ten mecz, ale cóż... Cieszmy się z tego, że te okazje stwarzamy, a nad skutecznością musimy popracować, żeby była taka jak przed przerwą na reprezentację.
Wojciech Łobodziński, trener Miedzi: - Gratulacje dla Rakowa, bo na pewno wygrał zespół lepszy. Mimo wszystko ten mecz mógł się skończyć inaczej, bo piłka nie jest sprawiedliwa. Mieliśmy swój plan na to spotkanie: przetrzymać pierwszą połowę, próbując kontratakować, a w drugiej wyjść wyżej w obronie i walczyć o zwycięstwo. Bramka w 2. minucie sprawiła, że ten plan się zawalił. Niemniej, była szansa, by zdobyć chociaż punkt, ale nie udało się nam wykorzystać karnego.(PAP)
man/ km/ cegl/
EKSTRAKLASA w GOL24
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?