Trudna przeprawa Wybrzeża Gdańsk?

Do tej pory podopieczni Grzegorza Dzikowskiego odjechali trzy mecze poza swoim torem. Zwycięsko wyszli z jednego, gdy w Rawiczu rozgromili Holistic-Polska 63:27. Nieźle zaprezentowali się także w Pile, gdzie po zaciętej walce przegrali 41:49. Zawiedli natomiast z Orłem Łódź, który zdemolował ich 58:31. Teraz żużlowcy Wybrzeża mają spore szanse na kolejny triumf, bo Polonia, delikatnie mówiąc, nie zalicza się do ligowych gigantów.

W siedmiu dotychczasowych spotkaniach bydgoszczanie wygrali raz, gdy pokonali u siebie 49:41 Wandę Kraków. Tamto zwycięstwo mogło robić wrażenie, ale w pozostałych spotkaniach na własnym torze „Gryfy” przegrywały ze Stalą Rzeszów (43:47) i Włókniarzem Częstochowa (41:49). W Bydgoszczy jednak nie rozpaczają i cieszą się z tego, że słaba Polonia potrafiła nawiązać walkę z zespołami walczącymi o awans do PGE Ekstraligi. Nawet po laniu, które w ostatniej kolejce bydgoszczanom sprawił Orzeł w Łodzi, w klubie nie robiono tragedii, bo w Bydgoszczy nie ma więc ciśnienia na wynik. Klub ledwo wiąże koniec z końcem, a szefujący Polonii Władysław Gollob stara się uporządkować finanse i wyprowadzić „Gryfy” na prostą. Wybrzeże uda się do Bydgoszczy w znów zmienionym składzie. Trener Dzikowski przyzwyczaił nas już w tym sezonie do rotacji w zespole. W dotychczasowych sześciu spotkaniach sprawdził wszystkich ośmiu seniorów, a teraz zdecydował się na nowy, niesprawdzony wariant, w awizowanej kadrze umieszczając całą trójkę polskich seniorów: Oskara Fajfera, Kamila Brzozowskiego i Krzysztofa Jabłońskiego. „Jabol” wraca do składu po dwóch meczach nieobecności.

Do zespołu wrócił też odpoczywający dwa tygodnie temu w meczu z KSM Krosno kapitan Renat Gafurow. W porównaniu do spotkania z Krosnem zabraknie dwóch obcokrajowców: Eduarda Krcmara i Andersa Thomsena. Duńczyk w tym tygodniu otrzymał „dziką kartę” na start w Grand Prix Danii, które odbędzie się 11 czerwca w Horsens, gdańskiego szkoleniowca nie przekonało to do umieszczenia go w składzie. Nie do ruszenia są na razie tylko Linus Sundstroem i Fajfer, którzy jechali we wszystkich spotkaniach. Wybrzeże nie powinno spodziewać się łatwej przeprawy, ale do Bydgoszczy jedzie po zwycięstwo. Początek meczu o godz. 13.45.