MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzecia rocznica śmierci motocyklistów w Aleksandrowie Łódzkim. Pamięć zmarłych uczcili ich koledzy ZDJĘCIA

Lila Sayed
Lila Sayed
8 maja 2021 roku na ul. 11 Listopada w Aleksandrowie Łódzkim w zderzeniu z jeepem zginęło 3 motocyklistów. W środę, dokładnie 3 lata po tragedii, pamięć Beaty, Tomka i Przemka, uczcili ich koledzy na jednośladach. Nie zabrakło palenia gumy i strzelania z tłumików.

ZOBACZ ZDJĘCIA

W środę w godzinach popołudniowych w Aleksnadrowie Łódzkim stawiła się grupa motocyklistów, w tym przyjaciół zmarłych. Ryk silników słychać było z daleka. Kawalkada przejechała przez miasto i zatrzymała się w miejscu tragicznego wypadku. Zapalono znicze i złożono kwiaty. Nie mogło zabraknąć strzelania z tłumików i palenia gumy.

Śmiertelny wypadek motocyklistów w Aleksandrowie Łódzkim. Je...

Jak doszło do wypadku

Do tej koszmarnej tragedii doszło w sobotę 8 maja 2021 roku przed godz. 20 na ul. 11 Listopada na prostym odcinku drogi. Wyjeżdżająca z miasta 22-latka zjechała na przeciwległy pas ruchu i staranowała dwóch motocyklistów: 43-letniego zgierzanina kierującego suzuki i 40-letniego mieszkańca Ozorkowa jadącego hondą. Obaj zginęli na miejscu. Natomiast 42-letnia pasażerka suzuki została ciężko ranna i zmarła w szpitalu. Kierowca suzuki i pasażerka osierocili syna, natomiast kierujący hondą miał żonę i trójkę dzieci.

Wyrok w sparwie wypadku

25-letnia studentka Agnieszka Z., która mając 22 lata i pędząc jeepem staranowała motocyklistów, zaraz po wypadku trafiła do szpitala. 27 marca 2024 w Sądzie Rejonowym w Zgierzu zapadł wyrok w sprawie czyny, który dokonała. Sąd skazał ją na pięć lat więzienia, 7-letni zakaz prowadzenia pojazdów w ruchu lądowym i nawiązki na rzecz rodzin pokrzywdzonych. Wynosiły one od 10 do 40 tys. zł, a w sumie ponad 170 tys. zł. Oskarżonej groziło do ośmiu lat więzienia, zaś w mowach końcowych prokurator domagał się siedmiu lat pozbawienia wolności. Agnieszka Z. nie przybyła na ogłoszenie wyroku, który nie jest prawomocny.

Sędzia uzasadniając wyrok zaznaczyła, że oskarżona rażąco naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Na wąskiej drodze wyprzedzała dwa jadące przed nią samochody, opla corsę i jaguara, mając na liczniku 120 – 124 km na godz., czyli o wiele za dużo, gdyż na tym odcinku drogi, w terenie zabudowanym, można było jechać z prędkością do 50 km na godz.

- Do wypadku doszło w terenie zabudowanym. Jeep jechał z prędkością około 70 km/h - mówi Krzysztof Felicki, szef Prokuratury Rejonowej w Zgierzu, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.- Jednoślady prawdopodobnie poruszały się o 10, 20 km/h szybciej...Śledczy przypuszczają, że kobieta siedząca za kierownicą jeepa zwyczajnie nie upewniła się, że ma wolny pas podczas manewru wyprzedzania. Najpierw wyprzedziła jeden pojazd i chwilę później rozpoczęła wyprzedzanie kolejnego. Wtedy doszło do zderzenia z dwoma motocyklami. Kierowcy jednośladów zginęli na miejscu, pasażerka - kilka godzin później w szpitalu. Czytaj więcej na następnej stronie

Śmiertelny wypadek motocyklistów w Aleksandrowie Łódzkim. Us...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany