Udane występy deblowe Katarzyny Piter. Najpierw tytuł, a potem awans do ćwierćfinału!

W ubiegłotygodniowej imprezie polsko-węgierski duet był rozstawiony z numerem drugim. Rywalizację rozpoczął od ćwierćfinału, w którym uporał się z Australijką Kimberly Birell i Filipinką Alexandrą Ealą (6:4, 6:4). W półfinale przeciwniczkami miały być Amerykanka Emina Bektas i Serbka Aleksandra Krunić, które jednak zrezygnowały z gry. Tym samym zaledwie jedno zwycięstwo wystarczyło dwójce z Polką w składzie, by znaleźć się w finale.

W meczu o tytuł Piter i Stollar mierzyły się z najwyżej rozstawioną parą, a więc Włoszką Angelicą Moratelli i Amerykanką Sabriną Santamarią. Po dwusetowym starciu to niżej notowane tenisistki odniosły zwycięstwo (6:4, 7:5) i sięgnęły po trofeum. Dla Polki, która w grze podwójnej może pochwalić się trzema tytułami WTA rangi 250 (wygrała m.in. dwa miesiące temu w Budapeszcie), to drugi wygrany challenger w trwającym sezonie - wcześniej, również ze Stollar, triumfowała w Walencji.

Po sukcesie Polka i Węgierka nie opuściły Guadalajary. Pozostały w Meksyku, by powalczyć o jak najlepszy rezultat w trwającym tygodniu w turnieju rangi 500, w którym wystartowało wiele mocnych duetów. Los sprawił, że w pierwszej rundzie ich rywalkami były ponownie Moratelli i Santamaria, z którymi raptem trzy dni wcześniej rywalizowały o tytuł w niżej notowanej imprezie. Potyczka tym razem była znacznie bardziej zacięta, a zwyciężczynie wyłonił dopiero super tie-break, wygrany przez duet z naszą zawodniczką w składzie (6:3, 3:6, 11:9).

W kolejnej rundzie przeciwniczkami Piter i Stollar będą rozstawione z numerem trzecim Anna Danilina i Irina Chromaczewa lub Kayla Day i Rebecca Marino.

W challengerze w Bukareszcie wystartowała z kolei Katarzyna Kawa. Rozstawiona z numerem ósmym Polka przegrała jednak już w pierwszej rundzie gry pojedynczej z Aliną Czarajewą 0:6, 4:6. Kryniczanka weźmie jeszcze udział w deblu, w którym wystąpi w duecie z Hiszpanką Alioną Bolsovą.