25-letni Uros Djuranović w inauguracyjnym sezon pojedynku z Rakowem w Bełchatowie miał cztery bardzo dobre okazje na bramkę, a trzy w pierwszych dwudziestu minutach. Gdyby był skuteczniejszy, zostałby bohaterem spotkania w debiucie.
Zaskoczyło mnie to że tak łatwo dochodzę do dobrych okazji. Różnie w przeszłości bywało z moją skutecznością, ale z tych czterech sytuacji przynajmniej dwie powinienem wykorzystać – mówi o swoim debiucie w Koronie Czarnogórzec.
Uros zdaje sobie sprawę, że Legia Warszawa, to znacznie bardziej wymagający rywal niż Raków.
- Nie ma wątpliwości, że z Legią może być trudniej i możemy mieć tylko jedną sytuację. Jeśli jej nie wykorzystamy, to możemy zostać
ukarani – twierdzi Djuranović.
Czarnogórzec to ofensywny piłkarz, mogący grać na kilku pozycjach. A ta ulubiona?
- Środek ataku, tak jak mnie ustawił w meczu z Rakowem trener Lettieri. Na tej pozycji lubię grać najbardziej – zdradził Djuranović.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?