Vanja Milinković-Savić, bramkarz Lechii Gdańsk, wystąpił w meczu młodzieżowej reprezentacji Serbii

W spotkaniu rozegranym w Vicenzy na prowadzenie wyszli Serbowie po bramce strzelonej w 33 minucie przez Milana Gajicia. Wyrównał w drugiej części spotkania Alberto Cerri, wykorzystując rzut karny, podyktowany za faul w szesnastce popełniony przez Milinkovicia-Savicia. Za to przewinienie bramkarz Lechii Gdańsk został ukarany żółtą kartką.

Milinković-Savić trafił do Lechii w trakcie poprzedniego sezonu. W sezonie 2015/16 zaliczył 11 występów w ekstraklasie. Obecne rozgrywki rozpoczął jako podstawowy golkiper biało-zielonych, jednak do jego postawy od początku kibice i eksperci mieli spore zastrzeżenia. Młody Serb popełniał błędy, a do tego niepotrzebnie wdawał się w kłótnie na boisku i sprawiał wrażenie, jakby nie do końca nad sobą panował. Ostatni raz na boisku pojawił się 12 sierpnia w wygranym przez Lechię 3:2 spotkaniu z Koroną Kielce. Niedługo potem doznał kontuzji i stracił miejsce w bramce gdańskiej ekipy.

19-letni bramkarz ma już na swoim koncie spore sukcesy z młodzieżowymi reprezentacjami Serbii. W zeszłym roku był w kadrze drużyny, która zdobyła mistrzostwo świata U-20, jednak ani razu nie pojawił się na murawie.

Kamil Grosicki nie zagra z Kazachstanem. "Jeszcze w klubie doznał urazu obręczy biodrowej"