- Przystąpiliśmy do tego pierwszego meczu sparingowego z pierwszoligowcem po czternastu dniach ciężkich treningów. Chcieliśmy zmierzyć się z dobrym piłkarsko przeciwnikiem, który umie utrzymać piłkę. Brakowało nam na pewno świeżości i graliśmy na zmęczeniu, ale cel był taki, żeby każdy z zawodników rozegrał co najmniej po 45 minut. To był taki mecz, gdzie bardziej patrzyłem na każdego z piłkarzy indywidualnie. Wyciągnąłem na pewno kilka interesujących wniosków - skomentował Verner Licka, trener Radomiaka Radom.
Zieloni w niedzielę odbędą kolejne jednostki treningowe, podobnie w poniedziałek, a we wtorek rano wyjadą do Uherskiego Brodu na kilkudniowe zgrupowanie. - W niedzielę będzie jeszcze intensywna praca na treningach. W Czechach zagramy sparingi z zespołami z tamtejszej ekstraklasy już w miarę w optymalnym i poukładanym składzie. Obciążenia treningowe jeszcze wtedy będą spore, ale skupimy się także już bardziej na ustawieniu czy przygotowaniu taktycznym. Mam nadzieję, że z ten okres przyniesie owoce - dodał szkoleniowiec.
W sparingu z Pogonią Siedlce, trener Radomiaka przyglądał się między innymi postawie dwóch testowanych Czechów - Daribora Vasendy oraz Alexandra Jakubova. - Nie lubię przeprowadzać testów zawodników w taki sposób, żeby zaprosić ich tylko na jeden mecz i potem na tej podstawie ich oceniać. Obaj - Vasenda i Jakubov pojadą z nami na zgrupowanie do Czech, bo chcę zobaczyć ich przygotowanie, pracę również na treningach - zakończył szkoleniowiec.
Zgrupowanie Radomiaka w Czechach potrwa od 5 do 9 lipca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?