W Grodzisku nowe rozdanie Pogoni? Niewygodny rywal

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
W meczu z Jagiellonią Białystok Michał Kucharczyk nabawił się urazu mięśniowego. Możliwe, że trochę odpocznie od występów na boisku
W meczu z Jagiellonią Białystok Michał Kucharczyk nabawił się urazu mięśniowego. Możliwe, że trochę odpocznie od występów na boisku Andrzej Szkocki
PKO Ekstraklasa. Początek sezonu Pogoni Szczecin pod względem wynikowym wygląda lepiej niż dobrze, ale niewiele dobrego można było powiedzieć o stylu.

W niedzielę Portowcy rozegrają już czwarty mecz ligowy w sezonie 2022/23. W Grodzisku zmierzą się z Wartą Poznań. „Zieloni” tam rozgrywają swoje mecze i chyba wszyscy już się do tego przyzwyczaili. Cisza jest w temacie ewentualnego powrotu do Poznania.

Warta to nie jest wygodny dla Pogoni przeciwnik. Zespół skoncentrowany na obronie, szukający swych szans w szybkich kontrach. W poprzednim sezonie dwa mecze kończyły się remisami 1:1. Bolała strata punktów właśnie w Grodzisku, gdzie nasz zespół szybko objął prowadzenie, a w dodatku Warta szybko straciła zawodnika. Ale grając w dziesięciu wyrównała w końcówce po rzucie z autu. W rewanżu Wartę prowadził już nowy trener (Dawid Szulczek zastąpił Piotra Tworka) i zespół pokazał dużo więcej jakości. I to Pogoń uratowała remis w doliczonym czasie gry.

- Przygotowując się do spotkań ligowych nie oglądam spotkań z poprzedniego sezonu. Nie ma sensu. Skupiamy się na ostatnich spotkaniach. W piłce za szybko zbyt dużo się zmienia. Niezależnie od tego, co zrobimy nie wiemy, co zrobi Warta. Dlatego musimy się skupić na sobie – mówi Jens Gustafsson, trener Pogoni. - Mamy pomysł na ten mecz. Mieliśmy więcej czasu na przygotowanie się do spotkania i to będzie widoczne. Spodziewam się trudnego meczu, który broni się w inny sposób. To zespół zdolny do dostosowywania się do przeciwnika, ale my musimy skupić się na własnej grze. Musimy wejść na wyższy poziom niż w ostatni weekend. Jesteśmy w lepszej sytuacji niż w poprzednich tygodniach, więc z nadzieją czekam na to spotkanie.

Trudno prognozować, co się wydarzy w najbliższą niedzielę. Szkoleniowiec Portowców Jens Gustafsson wykorzystał fakt, że zespół pożegnał się z Ligą Konferencji i dał podopiecznym wolne w poniedziałek i wtorek. Zespół do treningów powrócił w środę. Czy taka przerwa pozwoliła odzyskać świeżość? To może być kluczowy aspekt w Grodzisku. Jeśli Pogoń znów będzie męczyć się na boisku to ciężko jej będzie zdobyć komplet punktów.

- Na pewno wypadniemy lepiej niż z Jagiellonią. Wtedy byliśmy świeżo po dużym rozczarowaniu związanym z odpadnięciem z Ligi Konferencji. Kompletna pustka w zespole, ale wydostaliśmy się z tego. Odpoczęliśmy, potrenowaliśmy i powinniśmy lepiej zagrać z Wartą – deklaruje szkoleniowiec.

Po stronie Warty można się spodziewać, że podwójnie będzie pracował w środkowej strefie 22-letni Maciej Żurawski. Gdy w pandemicznej wiośnie 2022 wchodził do gry pokazywał polot, duże zaangażowanie. Ale później już nie było tak dobrze i kolejnej wiosny został wypożyczony do Warty. Grał tam dużo i dobrze. Chciał nawet zostać, ale latem 2021 powrócił do Szczecina. W ostatnim sezonie zagrał w 20 meczach, zdobył 3 bramki. Zarówno minut jak i bramek powinno być więcej, ale Żurawski nie zawsze prezentował wysoką dyspozycję, a świetne okazje marnował seriami. U Gustafssona nie wywalczył mocnej pozycji, a że przestał być młodzieżowcem groziło mu dłuższe siedzenie na rezerwie. Zdecydował się odejść ze szczecińskiego klubu i związać z Wartą. W debiucie zdobył zwycięskiego gola, ale miał też problemy zdrowotne i jego występ stoi pod znakiem zapytania.

- To dobry zawodnik, podobał mi się na treningach. Grał w Pogoni od dłuższego czasu i uważam, że był za daleko od gry w ekstraklasie w drużynie Pogoni i za blisko, by grać w innych zespołach. Myślę, że ten transfer to najlepszy pomysł dla Pogoni i dla niego – uważa Gustafsson.

W Pogoni kontuzję ostatnio złapał Michał Kucharczyk, a poza grą wciąż są rekonwalescenci Rafał Kurzawa i Alex Gorgon.

- Michał będzie wyłączony z gry. Nie jestem w stanie teraz powiedzieć, jak długo. Nie chcę o tym mówić, ale mam nadzieję, że to nie będzie zbyt długo. Pozytywna rzecz – Kurzawa będzie mocniej pracować z zespołem od nowego tygodnia i bardzo się z tego cieszę. Zwyczajowo potrzebowałby więcej niż dwa tygodnie, by wrócić do meczowego składu, ale jesteśmy optymistami, że szybciej będzie do naszej dyspozycji. Co do Gorgona – wciąż nie wiemy, kiedy będzie z nami trenować – mówi szkoleniowiec.

Kibice po cichu domagają się wzmocnień, ale na razie takie decyzje nie zapadły. Wzmacniają się za to rywale Pogoni w PKO Ekstraklasie. Raków Częstochowa w środę sfinalizował zakup świetnego pomocnika Górnika Zabrze Bartosza Nowaka. Nieoficjalnie kosztował 400 tys. euro. Trener Marek Papszun od dłuższego czasu zabiegał o niego i kluby długo negocjowały transakcję.

Apeli o wzmocnienia przybędzie, jak Pogoń w Grodzisku straci punkty i znów zaprezentuje się blado. Początek niedzielnego meczu o godz. 15.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W Grodzisku nowe rozdanie Pogoni? Niewygodny rywal - Głos Szczeciński

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24