W Kielcach odbył się 3. PKO Bieg Charytatywny. Najważniejszy był szczytny cel

ZOBACZ TAKŻE: Policja zatrzymała pedofila, który uprowadził 8-latkę

(Źródło:gazetalubuska.pl)

Impreza ta w sobotę odbyła się równocześnie w dwunastu polskich miastach. Po raz pierwszy uczestników tego biegu gościły Kielce.

Po raz pierwszy w Kielcach

- Dziękuję za to, że jesteście z nami w Kielcach. To nasz trzeci bieg charytatywny. Dwa poprzednie były w Krakowie, trzecią edycję przenieśliśmy do Kielc. Cel jest tak szczytny i zacny, że warto trochę zmoknąć i podjąć to wyzwanie – mówił rozpoczynając imprezę Jacek Piechota, dyrektor regionu bankowości detalicznej PKO Banku Polskiego w Krakowie.

Rywalizacji biegaczy na stadionie przy ulicy Leszka Drogosza 1 z zainteresowaniem przyglądał się wiceprezydent Kielc Andrzej Sygut. – Gratuluję PKO Bankowi Polskiemu tej akcji. Cel szczytny – obiady dla dzieci, będących pod opieką kieleckiej Caritas. Jest piękna zabawa i dużo korzyści. Życzę organizatorowi, żeby wytrwał w realizacji tego projektu – powiedział Andrzej Sygut.

Ciekawostką jest to, że przez pewien czas zmagania uczestników charytatywnej imprezy śledził też ksiądz biskup Marian Florczyk z diecezji kieleckiej, który jest delegatem Konferencji Episkopatu Polski do spraw Duszpasterstwa Sportowców.

Warto tu być i pomagać

Bieg miał charakter sztafety. Rywalizowały w nim pięcioosobowe drużyny. Każdy z uczestników musiał pokonać minimum jedno okrążenie. Rywalizacja trwała 60 minut.

- Świetna impreza, bardzo dużo emocji. Najważniejszy jest cel charytatywny imprezy. Warto tutaj być i pomagać. Fajne jest to, że robimy to, co lubimy, a przy okazji możemy zrobić coś dobrego – mówiła w trakcie rywalizacji Kinga Hans, która startowała w barwach Adrenalina Team.

- Do startu namówili nas znajomi ze Starachowic, z chęcią przyjechaliśmy do Kielc. Tempo jest dosyć szybkie, kiedy inni wyprzedzają, trzeba walczyć. Każdy daje z siebie wszystko. Nie patrzy się na zmęczenie, na to, że będą zakwasy. Każdy chce pomóc, bo cel jest szczytny. Super, że takie imprezy są organizowane – powiedziała Natalia Gębka z drużyny Zabiegane Starachowice.

Pobiegnie reprezentacja… księży

Serce radowało się, patrząc na zmagania biegaczy i ogromną chęć pomocy. – Jest ogromna satysfakcja – przyznał Jacek Piechota. - Trzeci rok z rzędu fundacja PKO Banku Polskiego przeprowadza biegi charytatywne. Wspomagamy organizacje, które pomagają dzieciom, fundując im obiady. W tym roku w Kielcach biegamy dla Caritas. Startują nasi klienci, sympatycy, ale również pracownicy banku. Wszyscy bardzo dobrze odbierają tę akcję. Przy okazji pomocy promujemy też zdrowy tryb życia. Cieszy nas to, że w biegu dzieci frekwencja również dopisała - dodał Jacek Piechota.

- Bardzo się cieszymy, że PKO Bank Polski te pieniążki postanowił przeznaczyć dla dzieci, które są podopiecznymi naszej organizacji – mówił ksiądz Krzysztof Banasik, zastępca dyrektora Caritas Diecezji Kieleckiej. Prowadzimy osiem świetlic środowiskowych, w których organizujemy dożywianie dla dzieci. Te środki na pewno będą spożytkowane we właściwy sposób. Idea piękna. Uczestnicy nie przestraszyli się deszczu. Bardzo dziękuję panu dyrektorowi za pomoc, organizacja imprezy jest niezwykle profesjonalna – podkreślił ksiądz Krzysztof Banasik. I zadeklarował, że podczas kolejnej edycji tej imprezy w Kielcach wystąpi reprezentacja Polski księży w halowej piłce nożnej, która jest najbardziej utytułowana w Europie. – Niezależnie, czy impreza będzie w Kielcach, czy w Krakowie, na pewno z przyjemnością przekażę zaproszenie i będziemy czekać na udział Waszej reprezentacji – powiedział dyrektor Jacek Piechota.

Wszyscy spisali się na medal

Humory dopisywały zawodniczkom z Maraton Team II LO Końskie. – Świetna atmosfera. Mogłybyśmy tak biec jeszcze drugą godzinę – mówiły zgodnie przedstawicielki tej ekipy, które po pokonaniu linii mety nie mogły sobie odmówić zrobienia pamiątkowych zdjęć z Markiem Plawgo, znanym lekkoatletą, który był ambasadorem biegu w Kielcach.

- W sumie przebiegliście 1504 okrążenia. Mimo nienajlepszych warunków atmosferycznych na początku biegu, pokazaliście charakter. Jesteście wielcy! Brawo Kielce! – krzyczał Marek Plawgo, który świetnie czuł się też w roli prowadzącego tę imprezę.

Na zakończenie wszyscy uczestnicy razem przebiegli jedno okrążenie w rytmach przeboju zespołu Queen „We are the champions”. Wszyscy dostali też pamiątkowe medale.

Bokserzy z Kielc byli najlepsi

Jeśli chodzi o wyniki, to zwyciężył Kielecki Klub Bokserski w składzie: Daniel Adamiec, Damian Radlica, Sebastian Karyś, Patryk Pasternakiewicz, Mateusz Pytlos. - Dobrze się biegło. To był dla nas przyjemny sobotni trening. Trochę inny, interwałowy. Od początku narzuciliśmy mocne tempo, nikt nas nie dogonił. Pokonaliśmy 45 okrążeń – dzielił się wrażeniami Daniel Adamiec, znany pięściarz, reprezentant Polski. - Nikt nie chciał tym panom wejść w drogę, ja się nie dziwię – z uśmiechem skomentował zwycięstwo bokserów Marek Plawgo.

Wśród kobiet najlepsza była drużyna pod nazwą Twoje Zwycięstwo. Wystartowała w składzie: Agnieszka Pilawska, Katarzyna Rajchel, Aleksandra Mądzik, Klaudia Radziwończyk, Joanna Pieczka. Pokonała w sumie 39 okrążeń i 160 metrów. - Dałyśmy z siebie wszystko, bo był to charytatywny bieg. Nie było zwalniania, oszczędzania, bo wiedziałyśmy, dla kogo biegniemy. Jesteśmy szczęśliwe, cieszymy się ze zwycięstwa – podsumowała występ Aleksandra Mądzik.

W klasyfikacji ekip mieszanych triumfował zespół Kamex Kasy Fiskalne w składzie: Klaudia Kotańska, Wojciech Kałka, Kamil Kotański, Tomasz Wojtachnio, Sławomir Kotański. Pokonał 42 okrążenia.

Przyznano też wyróżnienia indywidualne dla najstarszych uczestników biegu. Otrzymali je Lechosław Wawrzyniak i Maria Ornatowska. - Bardzo wszystkim dziękuję. Do zobaczenia na kolejnej imprezie organizowanej przez PKO Bank Polski – powiedział na zakończenie Jacek Piechota.