W Kolonii Bertus Servaas sprzeda Lukę Cindricia do FC Barcelona. Podpisał umowę z dużym sponsorem

Paweł Kotwica
Dawid Łukasik
Prawdopodobnie w najbliższy weekend w niemieckiej Kolonii dojdzie do ostatecznego porozumienia w sprawie sprzedaży piłkarza ręcznego PGE VIVE Kielce, Luki Cindricia, do FC Barcelony. Przedstawiciele obu klubów spotkają się tam podczas rozgrywanego w hali Lanxess Arena turnieju Final Four Ligi Mistrzów. W wywiadzie z portalem Stregspiler prezes kieleckiego klubu Bertus Servaas zdradza, że podpisał już umowę z dużym sponsorem.

Luka Cindrić, chorwacki środkowy rozgrywający, trafił do PGE VIVE z macedońskiego Vardaru Skopje latem 2018 roku, podpisując trzyletni kontrakt. Jednak na początku bieżącego roku oznajmił, że chce rozwiązać kontrakt i przejść do Barcelony. Klub z Katalonii złożył za Cindricia ofertę, ale pierwsza zaproponowana kwota, 300 tysięcy euro, nie była zadowalająca dla szefa kieleckiego klubu.

Kilka dni temu pisaliśmy, że porozumienie między PGE VIVE a FC Barceloną to kwestia najbliższego czasu. Wszystko wskazuje na to, że dojdzie do niego w najbliższy weekend w Kolonii. W rozmowie z portalem stregspiler.com, Servaas mówi: - Nie potrzebuję w moim zespole gracza, który nie chce grać w Kielcach. Negocjacje są prawie zakończone. Brakuje tylko podpisów.

Według "Przeglądu Sportowego", PGE VIVE dostanie za Cindricia pół milona euro, czyli nieco ponad 2 miliony złotych. Wcześniej mówiło się, że PGE VIVE oczekuje za Cindricia między 800 000 a milionem euro i takie kwoty są bardziej prawdopodobne. W mediach padały też zdecydowanie wyższe stawki. - W piłce ręcznej 1,5 mln do 2 mln euro to absolutny limit - mówi Servaas.

Prezes PGE VIVE mówi także, że jest spokojny o byt klubu, bo właśnie podpisał umowę z dużym sponsorem, a z kolejnym zwiąże się kontraktem 15 czerwca. - W tej chwili nie ma absolutnie żadnego niebezpieczeństwa dla klubu. Jeśli zrealizujemy wszystkie umowy, które zamierzamy podpisać, będziemy stabilni finansowo przez następne trzy lata i będziemy mogli rozwijać klub - mówi sternik kieleckiego klubu.

Od sezonu 2019/2020 PGE VIVE będzie miało nowego playmakera, podobnie jak Cindrić reprezentanta Chorwacji, Igora Karacicia. Wiele wskazuje na to, że mistrzów Polski wzmocni jeszcze jeden zawodnik występujący na tej pozycji. Mógł nim być Słoweniec Stas Skube, również z Vardaru, ale nie doszedł do porozumienia z PGE VIVE w sprawie długości kontraktu. Kielecki klub jest zainteresowany innym zawodnikiem z Bałkanów.

POZNAJ KIELECKIE WAGS – PIĘKNE ŻONY I PARTNERKI PIŁKARZY RĘCZNYCH [ZDJĘCIA]

POLECAMY RÓWNIEŻ:



[/tabelaa

MARIUSZ JURASIK I GRZEGORZ TKACZYK POBIEGLI WŚRÓD GWIAZD [ZDJĘCIA]


ZOBACZ PIĘKNE KIBICKI NA MECZACH PIŁKI RĘCZNEJ [ZDJĘCIA]



TEN MECZ WYCISNĄŁ ŁZY. GWIAZDY PIŁKI RĘCZNEJ ZAGRAŁY DLA 4-LETNIEGO SEBASTIANA Z BUSKA


ZAWODNICY PGE VIVE Z KIBICAMI SPRZĄTALI LAS


POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:

Handball Echo Dnia

POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM sporcie NA:

Sport Echo Dnia

Autor jest również na Twitterze
Obserwuj Handball Echo na Twitterze
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: W Kolonii Bertus Servaas sprzeda Lukę Cindricia do FC Barcelona. Podpisał umowę z dużym sponsorem - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24