Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Łodzi żuzlowcy przegrali z deszczem. Udało się rozegrać tylko osiem biegów, w których lepsi byli zawodnicy Orła

Piotr Pietras
Podobnie jak tydzień temu w Tarnowie, także w sobotę na torze w Łodzi zanotowano sporo upadków
Podobnie jak tydzień temu w Tarnowie, także w sobotę na torze w Łodzi zanotowano sporo upadków Sebastian Maciejko
W meczu 8. kolejki eWinner 1. Ligi Żużlowej zespół Unii Tarnów przegrał na wyjeździe z Orłem Łódź. Z powodu złego stanu toru spowodowanego opademi deszczu sędzia przerwał zawody po 8. biegu.

Tarnowianie po raz kolejny przystąpili do meczu bez Petera Ljunga. Kapitan „Jaskółek”, po fatalnej kraksie w jakiej uczestniczył blisko dwa tygodnie temu w Szwecji, otrzymał zgodę lekarza na starty i w miniony czwartek wystąpił już wprawdzie w meczu ligi szwedzkiej w zespole Vetlandy Speedway (w trzech startach zdobył 5 pkt i bonus), ale odczuwał jeszcze skutki wspomnianej kraksy. Kierownictwo zespołu tarnowskiego nie chcąc forsować swojego podstawowego zawodnika postanowiło dać mu jeszcze chwilę przerwy. Doświadczony Szwed do składu „Jaskółek” ma wrócić na najbliższy, niedzielny mecz, w którym Unia na własnym torze zmierzy się Arged Malesa TŻ Ostrovią Ostrów Wlkp.

Mecz w Łodzi, ze względu na niepewną pogodę od początku był mocno zagrożony. Zawodnicy rozpoczęli rywalizację przy lekko padającym deszczu, natomiast po 4. biegu nad stadionem rozpętała się ulewa. Arbiter mając powyższe na uwadze zrezygnował z równania toru po 4. wyścigu, chcąc w jak najszybszym czasie przeprowadzić co najmniej osiem wyścigów, by wynik zawodów mógł zostać zaliczony. Cel udało się zrealizować, choć w dwóch ostatnich biegach na torze dochodziło do iście kuriozalnych sytuacji.

Nim nad stadionem rozpętała się ulewa, tarnowianie mimo absencji Ljunga, byli równorzędnym rywalem dla drużyny Adama Skórnickiego.

W inauguracyjnym biegu lepiej ze startu wyszli gospodarze, ale zawodnicy Unii Kim Nilsson i Artur Mroczka wyprzedzili Brady Kurtza, Australijczyk nie dawał jednak za wygrana i na dystansie wyprzedził Mroczkę. W wyścigu juniorów kapitalnie ze startu wyjechał Przemysław Konieczny. Za jego plecami trwała natomiast zacięta walka o drugie miejsce pomiędzy Mateuszem Cierniakiem i Piotrem Pióro. Zwycięsko wyszedł z niej wychowanek „Jaskółek” startujący obecnie w barwach Orła, Pióro, ale wyścig wygrali tarnowianie doprowadzając do remisu. W kolejnym biegu bardzo dobrym startem popisał się z kolei Ernest Koza, na dystansie wyprzedził go jednak najlepszy zawodnik meczu, Australijczyk Rohan Tungate. Sensacyjnie zakończył się 4. bieg, wygrany przez tarnowian podwójnie. Znów atomowym startem popisał się Konieczny, a tuż za nim do mety podążał Michał Gruchalski i Unia wyszła w meczu na dwupunktowe prowadzenie.

Od momentu, gdy deszcz zaczął padać coraz mocniej, na torze zdecydowanie lepiej radzili sobie gospodarze, natomiast od 7. biegu dodatkowo rozpoczął się festiwal upadków. We wspomnianym 7. wyścigu na pierwszym łuku po starcie leżeli Norbert Kościuch i Koza, obaj pojechali jednak w powtórce, w której jadący na drugim miejscu Cierniak miał defekt motocykla. Kuriozalne sytuacje na torze miały miejsce w 8. biegu. Najpierw na drugim łuku upadek zanotował jadący na trzecim miejscu Gruchalski, z kolei na tym samym łuku, na ostatnim okrążeniu, z torem zapoznał się Mateusz Dul. Junior Orła podniósł się jednak i ukończył wyścig, natomiast tuz po ukończeniu biegu upadek zaliczył Tungate. W tej sytuacji sędzia, po spotkaniu z kierownikami obu drużyn, postanowił przerwać mecz, zaliczając jego wynik.

ORZEŁ ŁÓDŹ – UNIA TARNÓW 28:20
Pierwszy mecz: 49:39, bonus dla Orła.
Orzeł: Kościuch 5+1 (3, 2*), Nowak 4 (1, 3), Kurtz 3+1 (1, 2*), Jeleniewski 4 (1, 3), Tungate 9 (3, 3, 3), Dul 1 (0, 0, 1), Pióro 2 (2, 0).
Unia: Nilsson 4 (2, 2), Kaczmarek 1+1 (0, 1*), Mroczka 3 (0, 1, 2), Gruchalski 2+1 (2*, 0, u), Koza 3 (2, 1), Konieczny 6 (3, 3), Cierniak 1 (1, d).
Bieg po biegu: 4:2, 2:4 (6:6), 4:2 (10:8), 1:5 (11:13), 5:1 (16:14), 3:3 (19:17), 5:1 (24:18), 4:2 (28:20).
Sędziował: Paweł Słupski (Warszawa). Najlepszy czas: 60,18 s. - Norbert Kościuch w 1. wyścigu. Widzów: 1800.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24