W weekend gra piłkarska trzecia liga [WYNIKI]

dor, WŁ
Archiwum
W weekend odbędą się mecze piłkarskiej trzeciej ligi z udziałem Czarnych Połaniec, Wisły Sandomierz, KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski i Spartakusa Daleszyce. Sprawdź wyniki meczów.

Avia Świdnik - KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 2:2 (1:1)
Bramki: Włodzimierz Puton 2 (samobójcza), Piotr Prędota 48 - Michał Grunt 24, Damian Mężyk 54.
Avia: Wójcicki – Orzędowski, Dwórzyński, Kuliga, Kołodziej, Głaz (79. Koczon), Wójcik, Mroczek, Maluga (64. Białek), Dziedzic, Prędota (73. Darmochwał).
KSZO 1929: Pietrasik – D. Cheba, Kardas, Mężyk, P. Cheba - Łokieć (66. Jedlikowski), Puton, Burzyński (85. Sarwicki), Smuczyński, Kapsa - Grunt (79. Rogozińśki).

Mecz rozpoczął się bardzo niefortunnie dla naszego zespołu, bo już w drugiej minucie Włodzimierz Puton tak pechowo interweniował że skierował piłkę do własnej bramki. Gospodarze nie ciszyli się jednak szczęśliwym prowadzeniem zbyt długo bo w 19 minucie Michał Grunt otrzymał dokładne podanie od Jakuba Kapsy i trafił do siatki rywali. W tej części gry gracze KSZO mieli jeszcze kilka dogodnych okazji, ale wynik do przerwy się nie zmienił. Tu po rozpoczęciu drugiej części gry gospodarze pokonali nasza defensywę i było 2:1. W 56 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego na polu karnym gospodarzy było spore zamieszanie, które sprytnie wykorzystał Damiana Mężyk, ustalając wynik meczu. W 82 minucie czerwoną kartkę (za drugą żółtą otrzymał Dominik Cheba).

Spartakus Daleszyce - Stal Kraśnik 0:0
Spartakus: Pietras 5 - Kokosza 5, Bednarski 6 (82. Kaleta nie klas.), Cedro 6, M. Zawadzki 5 - Ostrowski 5 (70. Maciejski 2), Jeziorski 6, Bogacz 4 (46. Kukiełka 3), Ł. Zawadzki 5 - Brożyna 7 (78. Sitarz nie klas.), Sot 6 Ż.
Stal: Ciołek - Mazurek, Kudriawcew, Pietroń, Świech - Szewc, R. Król, Skrzyński (78. Michalak), Welman (84. Koneczny) - K. Król - Drozd (46. Partyka).
Widzów: 150.

To nie było wielkie widowisko, tylko typowy mecz walki. Obydwie drużyny miały bramkowe okazje. Stal, w której grał między innymi Władysław Kudriawcew, były obrońca KSZO 1929 Ostrowiec i Kamiennej Brody, pierwszy raz poważnie zagroziła gospodarzom w 27 minucie. Po centrze z rzutu wolnego główkował Kamil Król, ale piłka trafiła w poprzeczkę. W 36 minucie goście mieli rzut karny, po faulu na Kamilu Królu. Wykonawcą jedenastki był Rafał Król, ale nie trafił w bramkę - futbolówka przeszła obok słupka.
W ekipie gospodarzy najlepszą okazję miał Bartosz Sot - główkował po rzucie rożnym, ale zabrakło mu precyzji.
-Po przerwie trwał bój o punkty. Żadnej z drużyn nie udało się strzelić gola. To było dla nas trudne spotkanie, a remis stawia nas w trudnej sytuacji w walce o utrzymanie - powiedział Andrzej Więcek, trener Spartakusa.

Wisła: Wierzgacz - Czerwiak, Wilk, Kolbusz, Chorab (83’ Bażant) - Piątkowski, Kamiński, Siedlecki, Nogaj - Bętkowski (75 Rop), Piechniak (70’ Pasternak).

Czarni: Gnatek - Wątróbski, Witek, Misiak, Misztal, Buczek (60 Ryguła), Karólak (79 Meszek), Bawor, Zięba (54 Janiec), Tetlak, Krępa.

Sędziował: Jan Pawlikowski z Poronina.

Widzów: 500.

Cenne trzy punkty zainkasowali podopieczni trener Dariusza Pietrasiak, piłkarze Wisły Sandomierz. Sandomierska drużyna ucieka od strefy spadkowej. Natomiast sytuacja podopiecznych trenera Piotra Mazurkiewicza robi się coraz bardziej trudniejsza.
Derby regionu świętokrzyskiego zgromadziły na trybunach sporo kibiców, około 500.
Obydwa zespoły do bardzo ciekawie zapowiadającego się meczu przystąpiły w dość mocno osłabionych składach.

Jakub Borusiński na ławce
W Wiśle zabrakło trzech kontuzjowanych piłkarzy, Jakuba Konefała, Marcina Sudego i Dawida Korony. Z kolei w Czarnych z powodu kontuzji nie zagrali, Mateusz Załucki, Rafał Michalik i Damian Skiba.
Szkoleniowiec Czarnych zdecydował się na zmianę bramkarza. Jakub Borusiński, który grał we wszystkich dotychczas rozegranych 19 meczach od pierwszej do ostatniej minuty usiadła na ławce dla rezerwowych. Zagrał po raz pierwszy pozyskany z Resovii Rzeszów, Paweł Gnatek.

Czarni walczyli do końca
W sandomierskiej Wiśle po raz pierwszy w rundzie wiosennej od pierwszej minuty zagrał kapitan, Jarosław Piątkowski.
W pierwszej połowie było sporo sytuacji zarówno pod bramką Stanisława Wierzgacza, jak i Piotra Gnatka. Padła tylko jedna bramka, w 23 minucie w sporym zamieszaniu na polu karnym Czarnych, piłkę do siatki skierował obrońca Wisły Patryk Wilk. Mocnym akcentem rozpoczęli drugą połowę podopieczni trenera Dariusza Pietrasiaka. W 48 minucie Damian Nogaj podwyższył na 2:0.
Czarni po chwilowym szoku niczym bokser po mocnym ciosie się podnieśli i w 68 minucie wprowadzony kilka minut wcześniej na boisko rezerwowy Sebastian Ryguła strzelił kontaktowego gola. Czarni złapali wiatr w żagle i dążyli do wyrównania. Obrona gospodarzy i doświadczony bramkarz jakim jest bez wątpienia Stanisław Wierzgacz nie dała sobie odebrać bardzo cennej wygranej. Kibice Wisły wychodzili po meczu ze stadionu bardzo zadowoleni.

Mówią trenerzy
Dariusz Pietrasiak, Wisła: - Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była bardzo dobra. Zdobyliśmy bramkę i były kolejne okazje do podwyższenia wyniku. W drugiej połowie za bardzo oddaliśmy inicjatywę Czarnym. Efektem tego była stracona przez nas bramka i zrobiło się trochę za bardzo nerwowo w moim zespole. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z postawy wszystkich piłkarzy. Zdobyliśmy bardzo cenne trzy punkty.

Piotr Mazurkiewicz, Czarni: - W meczu z Wisłą zagraliśmy w optymalnie jak na ten moment najmocniejszym składzie. Była walka, ambicja i tego moim zawodnikom nie mogę absolutnie odmówić. Szkoda, bo można było wyjechać z Sandomierza z jednym punktem. O naszej przegranej zadecydowały błędy, które bardzo drogo kosztują. wiemy, że nasza sytuacja jest trudna. Nie poddajemy się, może z Hutnikiem w Krakowie będzie lepiej.

SZOKUJĄCA DEKLARACJA BOGDANA WENTY SPRZED LAT. „CHCĘ ODDAĆ OKO BIELECKIEMU”

POLECAMY RÓWNIEŻ:



OTO NOWE PGE VIVE KIELCE. ZOBACZ ZMIANY I SKŁAD NA SEZON 2018/2019 [ZDJĘCIA]


SŁAWEK SZMAL SKOŃCZYŁ 40 LAT. Zobaczcie „KASĘ”, JAKIEGO NIE ZNACIE [UNIKALNE ZDJĘCIA]



20 LAT TEMU W KIELCACH ODBYŁ SIĘ PIERWSZY MECZ GWIAZD ISKRA SHOW.


PRAWIE JAK MESSI. MICHAŁ JURECKI WYSTĄPIŁ W TURBOKOZAKU


POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:

Handball Echo Dnia

POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:

Sport Echo Dnia

Autor jest również na Twitterze
Obserwuj Handball Echo na Twitterze
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: W weekend gra piłkarska trzecia liga [WYNIKI] - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24