W Wiśle Kraków na koniec kopnął rywala. Teraz ma nowy klub, przywitał się golami

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Witalij Bałaszow w Wiśle Kraków wystąpił w ośmiu meczach ekstraklasy
Witalij Bałaszow w Wiśle Kraków wystąpił w ośmiu meczach ekstraklasy Wojciech Matusik
Wisła Kraków była jego klubem wiosną 2016 roku. Krótko, bo Witalij Bałaszow szału tutaj nie zrobił. Dziś ma 32 lata, a ostatnie sezony ukraiński piłkarz spędził w Kazachstanie. W tym miesiącu stało się jasne, że w tym kraju będzie kontynuował karierę. Związał się z FK Turan - i po dwóch występach w tym zespole ma w dorobku dwie bramki.

W Wiśle Bałaszowa umieścilibyśmy w rubryce "transfery nieudane". Skrzydłowy zagrał w ośmiu meczach ekstraklasy, gola nie strzelił. Ostatni raz w koszulce z białą gwiazdą zagrał w III-ligowej drużynie rezerw 8 maja 2016 w wyjazdowym meczu ze Spartakusem Daleszyce. I występy w Wiśle Bałaszow zakończył w sposób specyficzny - gdy szarpiący go w walce o piłkę przeciwnik upadł na ziemię, Witalij ze złością go kopnął, za co dostał oczywiście czerwoną kartkę.

Jego kontrakt z Wisłą miał obowiązywać przynajmniej do końca roku, ale pod koniec czerwca został rozwiązany za porozumieniem stron.

Pochodzący z Odessy piłkarz grał potem w Mołdawii, na Białorusi, na Ukrainie, w Rosji. W 2021 roku pojawił się natomiast w ekstraklasie Kazachstanu - był w Szachtiorze Karaganda, a następnie w FK Aktobe - gdzie z czasem pojawił się też inny były wiślak, Hugo Videmont. O ile jednak Francuz w ubiegłym roku był mocnym punktem zespołu, o tyle Bałaszow został przez Aktobe pożegnany po wygaśnięciu kontraktu.

Witalij Bałaszow parę długich tygodni pozostawał bez klubu. Zdecydował się na dalszą pracę w Kazachstanie - w FK Turan. To zespół z miasta Turkiestan na południu Kazachstanu, występuje na drugim poziomie ligowym.

Ukrainiec nie miał jeszcze okazji zagrać w ligowym meczu, wystąpił w dwóch spotkaniach Pucharu Kazachstanu. Były to mecze grupowe, oba zwycięskie, w obu Bałaszow strzelił po golu. FK Turan zapewnił sobie awans do dalszej fazy pucharowych rozgrywek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W Wiśle Kraków na koniec kopnął rywala. Teraz ma nowy klub, przywitał się golami - Gazeta Krakowska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24