Przy tej okazji przypominamy jeden z najciekawszych meczów obu drużyn.
11 czerwca 1983 roku Widzew pod wodzą trenera Władysława Żmudy podejmował Cracovię. Łodzianie wygrali 7:0!
Gole: 1:0 - Piotr Romke (7), 2:0 - Włodzimierz Smolarek (35), 3:0 - Mirosław Tłokiński (47), 4:0 - Andrzej Grębosz (50), 5:0 - Mirosław Tłokiński (56), 6:0 - Mirosław Tłokiński (74), 7:0 - Krzysztof Surlit (79)
Sędziował Wit Żelazko (Warszawa). Widzów na Widzewie zasiadło blisko 17 tys., a więc podobna liczba, którą zanotujemy dzisiaj.
Skład Widzewa: Henryk Bolesta - Tadeusz Świątek (60, Witold Matusiak), Andrzej Grębosz, Roman Wójcicki, Krzysztof Kamiński, Krzysztof Kajrys, Piotr Romke, Zdzisław Rozborski, Krzysztof Surlit, Mirosław Tłokiński, Włodzimierz Smolarek (36, Marek Filipczak).
Widzew walczył wtedy o mistrzostwo Polski z Lechem Poznań. Za sobą miał najlepszy sezon w historii występów w europejskich pucharach, w którym doszedł do półfinału Pucharu Europy. W ćwierćfinale pokonał słynny FC Liverpool i dopiero w półfinale przegrał z Juventusem Turyn. Juventus przegrał finał z Hamburgerem SV 0:1.
Wielką radość po zwycięstwie nad Cracovią zmąciła tylko kontuzja Włodzimierza Smolarka. Ogrywał Andrzeja Tureckiego i obrońca Cracovii brutalnie go sfaulował. Ze złamanym obojczykiem odwieziono Włodzimierza Smolarka do szpitala.
Bez swojego asa atutowego Widzew przegrał walkę o tytuł mistrza Polski z Lechem i został wicemistrzem Polski. Czasy, czasy...
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
