Widzew Łódź w osłabieniu wywalczył remis w ze Śląskiem Wrocław w meczu 4. kolejki PKO Ekstraklasy

Wicemistrzowie Polski do spotkania w Łodzi przystępowali na pierwsze ligowe zwycięstwo w tym sezonie. Jednak zadanie nie było łatwe, gdyż naprzeciw stanął rozpędzony Widzew Łódź, który po 3 meczach miał na swoim koncie 7 punktów i realne zakończenie kolejki na fotelu lidera PKO Ekstraklasy.

Właśnie to łodzianie rzucili się na rywala w pierwszych minutach meczu. Najbardziej aktywny był Fran Alvarez, który najpierw uderzył minimalnie nad poprzeczką, a chwilę później dokładnie zacentrował na głowę Mateusza Żyro, który jednak także spudłował.

Odpowiedź Śląska Wrocław przyszła w 23. minucie. Piłkę w polu karnym gospodarzy dostał zupełnie niepilnowany Sebastian Musiolik, jednak snajper wrocławian będąc w stuprocentowej sytuacji - uderzył wprost w Rafała Gikiewicza.

Przed przerwą miejscowi ponownie przycisnęli. W 36. minucie ponownie swoich sił chciał spróbować Mateusz Żyro, ale zabrakło centymetrów, by uderzyć w stronę bramki rywali.

Po zmianie stron mocniej zaatakowali wicemistrzowie Polski. W 50. minucie po koronkowej akcji przed szansą stanął Petr Schwarz. Wydawało się, że tym razem musi paść bramka, ale świetną paradą popisał się doświadczony golkiper łodzian.

Chwilę później dwukrotnie przed szansą stanął Marcin Cebula. Najpierw uderzenie nowego zawodnika Śląska Wrocław zostało zblokowane, a w następnej akcji jego strzał sytuacyjnie wybronił Rafał Gikiewicz.

Sytuacja Widzewa skomplikowała się w 64. minucie, kiedy to Samuel Kozlovsky z impetem zaatakował Buraka Ince. Sędzia Karol Arys nie miał wątpliwości i ukarał zawodnika gospodarzy czerwoną kartka.

W końcówce meczu wrocławianie byli o krok od wywalczenia rzutu karnego. Arnau Ortiz wpadł w pole karne miejscowych i został powalony przez Lirima Kastratiego. Jednak po analizie VAR arbitrzy stwierdzili, że karnego nie ma. Decyzja wydaje się bardzo kontrowersyjna, bo rzut karny wydawał się być pewny. Wynik nie uległ już zmianie i zespoły musiały podzielić się punktami.

Już w najbliższy czwartek, Śląsk Wrocław zagra u siebie rewanżowy mecz 3. rundy kwalifikacji Ligi Konferencji przeciwko szwajcarskiemu FC Sankt Gallen, a w następnej kolejce PKO Ekstraklasy zmierzy się na Tarczyński Arena z Koroną Kielce. Natomiast Widzew Łódź pojedzie do Szczecina na niezwykle trudne spotkanie z Pogonią.

Widzew Łódź

• Rafał Gikiewicz - 4
• Lirim Kastrati - 3
• Mateusz Żyro - 4
• Juan Ibiza - 3
• Samuel Kozlovsky - 1
• Fran Alvarez - 3 (Juljan Shehu - bez oceny)
• Marek Hanousek - 3
• Jakub Łukowski - 3 (Sebastian Kerk - 3)
• Jakub Sypek - 3 (Hilary Gong - 3)
• Imad Rondić - 3 (Luis Silva - 3)
• Antoni Klimek - 3 (Kamil Cybulski - 3)

Śląsk Wrocław

• Rafał Leszczyński - 3
• Tommaso Guercio - 3
• Aleks Petkow - 4
• Simeon Petrow - 3
• Jehor Macenko - 3 (Mateusz Żukowski - bez oceny)
• Peter Pokorny - 3
• Burak Ince - 4 (Piotr Samiec-Talar - 3)
• Petr Schwarz - 3
• Marcin Cebula - 4 (Jakub Jezierski - bez oceny)
• Nahuel Leiva - 3 (Arnau Ortiz - 3)
• Sebastian Musiolik - 2