Widzew transfery. Dyrektor sportowy Widzewa ujawnił, kto wzmocni drużynę. Wideo

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Trener Janusz Niedźwiedź po ostatnim meczu Widzewa
Trener Janusz Niedźwiedź po ostatnim meczu Widzewa Fot. Krzysztof Szymczak
Piłka nożna. Na antenie klubowej telewizji WidzewTV miała miejsce premiera kolejnego odcinka Robotniczego Talk-Show.

W rozmowie z Jakubem Dyktyńskim sezon 2022/23 w wykonaniu Widzewa Łódź podsumowali trener Janusz Niedźwiedź i dyrektor sportowy Tomasz Wichniarek.
Szkoleniowiec zapytany został o ocenę stylu gry łódzkiej drużyny. - Nasz model realizowaliśmy bardzo dobrze przez większą część tego sezonu - w rundzie jesiennej i przez osiem meczów wiosny, do spotkania z Lechem Poznań. Nie mogę zarzucić zawodnikom tego, że nie byli na niego gotowi. Często szukamy negatywów, ale przypomnijmy sobie choćby wejście do Ekstraklasy, do której wnieśliśmy świeżość - nie tylko historią czy tętniącym życiem stadionem, lecz również właśnie stylem gry, który był doceniany przez wiele osób. Nie możemy oczywiście uciec od słabszego okresu, musimy go rozliczyć. Potrzebujemy świeżej krwi, rywalizacji, pewnych korekt, natomiast ja jestem dumny z tego, co osiągnęliśmy - mówił na antenie.
Zwłaszcza druga część rundy wiosennej była w wykonaniu zespołu bardzo słaba. Na to złożyło się sześć domowych porażek z rzędu.

- Szczególnie bolą nas mecze u siebie. Kibice oczekują nie tylko charakternej gry, ale również wyników. Nie możemy powiedzieć, że drużyna nie walczyła. Są pewne czynniki, które wpływają na nastawienie, tak jak ostatnio, gdy to nastawienie nie było dobre. Tak nie możemy funkcjonować. Były jednak spotkania, kiedy wyglądaliśmy dobrze, a nie ułożyły się one po naszej myśli. Choćby z Lechem - to starcie było topem całego sezonu - stwierdził trener.

Jacy zawodnicy mają dołączyć do Widzewa w trakcie letniego okienka transferowego? - Chcemy wzmocnić siłę ataku, zarówno piłkarzem do rywalizacji na pozycji napastnika, jak i do środka pola, do kreowania gry. To są podstawowe pozycje. Szukamy nowych bodźców w linii obrony. Bardzo ważna jest też kwestia młodzieżowców, bo to tego będą nas obligowały przepisy. W kadrze będzie miejsce dla zawodników Akademii, jednak musimy się jeszcze posiłkować wsparciem z zewnątrz - dowiedzieliśmy się z wypowiedzi dyrektora sportowego Tomasza Wichniarka.

Kiedy możemy spodziewać się pierwszych transferów? - Zrobimy wszystko, żeby trener miał do dyspozycji zawodników na kluczowe pozycje przed startem okresu przygotowawczego, a na pewno przed obozem, bo doskonale wiemy, że czasu na przygotowania do następnego sezonu będzie mało. Chcemy sprowadzać coraz lepszych piłkarzy, jednak dla wielu z nich nie jesteśmy pierwszym wyborem. Widzew to wielka marka, ale także beniaminek na dorobku. Musimy mocno przekonywać tych graczy, żeby ich namówić. Jesteśmy na ostatniej prostej, jeżeli chodzi o dwa-trzy duże tematy - podkreślił dyrektor sportowy, cytowany przez widzew.com.

Mamy nadzieję, że w przyszłym sezonie Widzew będzie silniejszym zespołem niż wiosną tego roku.
Obejrzyj Robotniczy Talk Show, przygotowany przez Widzew TV

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Widzew transfery. Dyrektor sportowy Widzewa ujawnił, kto wzmocni drużynę. Wideo - Dziennik Łódzki

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24