Wisła Kraków. Artur Skowronek podziękował wszystkim za cały sezon

- Bardzo nam zależało, całej drużynie, żeby zakończyć bardzo trudny sezon zwycięstwem. Żeby dać pozytywne emocje kibicom, żeby im podziękować za wsparcie w bardzo trudnych chwilach w tym sezonie. Myślę, że piłkarzom nie można odmówić zaangażowania, ale czegoś zabrakło, żeby jedną, drugą, trzecią sytuację zamienić na gola. Ja dziękuję drużynie, bo zrealizowaliśmy cel na ten sezon. Bardzo się ciesze, że stworzyliśmy właśnie drużynę i poszliśmy po ten cel razem. Dziękuję kibicom, bo bez nich byłoby trudniej. Gratulacje dla piłkarzy, którzy byli dzisiaj z nami tutaj ostatni raz. Mam na myśli Pawła Brożka i Marcina Wasilewskiego. To wielcy piłkarze, wielcy ludzie. Dziękuję im, że nigdy nie zostawiali klubu, zawsze byli ostoją. To m.in. dzięki takim piłkarzom utrzymaliśmy się w ekstraklasie. To były symboliczne momenty po dzisiejszym meczu. Mam nadzieję, że mimo porażki wszyscy tak to odbieramy, że zamykamy sezon pozostając w ekstraklasie. Mam nadzieję, że tak to wszystko posklejamy w najbliższej przyszłości, że damy mnóstwo pozytywnych emocji kibicom w nowym sezonie.

Skowronek został zapytany, czy Marcin Wasilewski był wyznaczony przez niego do strzelania rzutu karnego?
- To nie było planowane, że Marcin będzie strzelał karnego - przyznał szkoleniowiec Wisły. - Marcin to jednak piłkarz, który bardzo dobrze wykonuje karne. Dzisiaj się nie udało, trudno. Ale chwała mu, że wziął odpowiedzialność.

Co ciekawe, trener „Białej Gwiazdy” zdradził, że „Wasyl” chce jeszcze grać w piłkę! - Marcin nie kończy kariery, chce dalej cieszyć się grą. Co do Pawła Brożka to też rozmawialiśmy, czy nie chciałby jeszcze grać, ale Paweł powiedział już dosyć. Chce odpocząć od zawodowej piłki - zakończył Skowronek.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

EKSTRAKLASA: WYNIKI I TABELA

Sportowy24.pl w Małopolsce