Wisła Kraków. Kibice przyszli ze wsparciem dla piłkarzy „Białej Gwiazdy” [ZDJĘCIA]

Wiślacy w poniedziałek trenowali pierwszy raz po powrocie ze zgrupowania w Turcji. Trener Artur Skowronek dał drużynie odpocząć po obozie dwa dni, ale teraz już na dobre ruszyły przygotowania do pierwszego spotkania. Gdy po godz. 16 zawodnicy wyszli na trening, czekali już na nich kibice. Na płocie wywiesili dwa transparenty. Na pierwszym napisali: „Jeśli tylko uwierzymy, utrzymanie wywalczymy”. Na drugim: „Nigdy nie zginie”. Przywitali też zawodników głośnymi okrzykami, a ci podeszli do płotu i przywitali się ze swoimi fanami. Kibice odpalili też race. Później rozpoczęły się już zajęcia.

Nie brał w nich udziału Paweł Brożek, który trenował indywidualnie, ale jak nas zapewnił: - Mam mały problem, ale to nic poważnego. Na Jagiellonię będę gotowy.

Zdrowie Brożka to w tym momencie jedna z najważniejszych spraw w Wiśle. Po tym, jak nie udało się zakontraktować Airama Cabrery, na barkach wiślackiego weterana spocznie - przynajmniej na razie - odpowiedzialność za zdobywanie bramek. Wkrótce może się to jednak zmienić, bo „Biała Gwiazda” czyni intensywne starania, żeby jednak zakontraktować napastnika. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, stanie się to nawet jeszcze w tym tygodniu! Na razie nazwisko potencjalnego nowego snajpera Wisły skrywane jest mocno, ale już niedługo wszystko powinno się wyjaśnić.

Dopóki jednak Wisła ma tych napastników, których ma, przy ul. Reymonta dmuchają na zimne. Trener Artur Skowronek chce mieć na mecz z Jagiellonią Białystok do dyspozycji wszystkich tych zawodników pierwszej linii, którzy są w kadrze. Dlatego podjęta została decyzja, że Aleksander Buksa nie pojedzie na turniej do Hiszpanii, w którym w tym tygodniu weźmie udział reprezentacja Polski U-17, a na który powołanie dostał wiślak.

- Jesteśmy w stałym kontakcie z trenerem tej kadry Marcinem Dorną - powiedział nam Artur Skowronek. - Trener wie, że Olek jest nam potrzebny i dlatego podjęliśmy decyzję, że nie poleci do Hiszpanii. Dla nas w tej chwili najważniejszy jest mecz z Jagiellonią.

Na wspomniany turniej z Wisły poleci natomiast Daniel Hoyo-Kowalski. On akurat nie miałby większych szans, żeby zagrać z Jagiellonią, więc lepiej dla niego będzie, jeśli będzie zbierał doświadczenie w młodzieżowej reprezentacji Polski.

Krakowianie tymczasem będą szykować się do meczu z ekipą z Podlasia normalnym rytmem. Czekają ich głównie zajęcia w ośrodku treningowym w Myślenicach, ale ponieważ przerwa od ostatniego występu przy ul. Reymonta jest już dość długa, nie zapomniano i o tym aspekcie. Dlatego w piątek, na dzień przed meczem z Jagiellonią, wiślacy mają w planach trening na stadionie w Krakowie.

Warto dodać, że obie strony bardzo sumiennie przygotowują się do sobotniego meczu. I raczej nie będą miały przed sobą wielkich tajemnic przed pierwszym gwizdkiem. Zarówno bowiem Wisła, jak i Jagiellonia przebywały na zgrupowaniu w Turcji praktycznie w tym samym miejscu. I obie strony wykorzystały to na podglądanie sparingów przeciwnika. Kto bardziej skorzystał na takiej analizie, przekonamy się już w sobotni wieczór.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

Sportowy24.pl w Małopolsce