Wisła Kraków. Łukasz Burliga: Chcemy poczuć smak derbowej wygranej

Bartosz Karcz
Wojciech Matusik
Sześć razy do tej pory miał okazję zagrać w derbach Krakowa Łukasz Burliga. Bilans tych występów „Burego” jest idealnie równy. Dwa razy cieszył się ze zwycięstwa, dwa razy był remis i dwukrotnie schodził z boiska pokonany. Teraz piłkarz liczy na to, że górą będzie „Biała Gwiazda”.

– Rzeczywiście, już kilka razy miałem okazję zagrać w derbach Krakowa – mówi Burliga. – Wiem doskonale, że to jest szczególne spotkanie. Nie trzeba mi tego specjalnie tłumaczyć. Wiem też, jak smakuje wygrana w takim meczu i mam wielką nadzieję, że w niedzielę będziemy wszyscy mieli okazję znów poczuć jej smak.

Burliga ostro szykuje się na ten mecz. Ostatnio wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie i zagrał od pierwszej minuty w spotkaniu z Koroną Kielce. To dla obrońcy Wisły był mecz, który miał różne odcienie. Najpierw popełnił błąd, który kosztował „Białą Gwiazdę” rzut wolny, zamieniony na bramkę przez rywali. Później jednak „Bury” zaliczył asystę i sam wpisał się na listę strzelców.

– Dla mnie to był przede wszystkim trudny mecz – nie kryje piłkarz Wisły. – Myślę, że po mojej dyspozycji widać jeszcze było, że dość długo nie grałem w wyjściowym składzie. Brakuje mi trochę czucia piłki. Stąd m.in. wziął się ten nieszczęsny błąd przy pierwszej bramce dla Korony, gdy źle przyjąłem piłkę i zanotowałem stratę. Cieszę się jednak, że potrafiłem nie zrażać się niepowodzeniami. Ostatecznie prócz błędu, zapisałem na swoim koncie również asystę i bramkę. Jak na obrońcę nie jest to złe osiągnięcie. Potrzebuję jednak przede wszystkim minut na boisku, żeby dojść do optymalnej dyspozycji. Jeśli tylko będę grał, to z każdym meczem będzie coraz lepiej.

Obrońca Wisły znalazł się w pierwszej jedenastce, bo zarówno on, jak i Vukan Savicević oraz Krzysztof Drzazga zanotowali udane wejście z ławki w spotkaniu z Pogonią Szczecin. – Daliśmy impuls drużynie – nie ma wątpliwości Burliga. – Przegrywaliśmy przecież 0:3, a jednak udało nam się pobudzić zespół na tyle, żeby walczyć do ostatniej minuty o remis. Trener po tamtym meczu zdecydował, że swoją postawą zapracowaliśmy na pierwszy skład. I wyszło to bardzo dobrze, bo cała nasza trójka wpisała się na listę strzelców, a Krzysiek Drzazga to już w ogóle „odpalił” na całego, bo ustrzelił hat-tricka. Mnie cieszy, że gramy fajny, ofensywny futbol. Jeszcze raz okazało się, że jesteśmy drużyną, która może stracić dwie bramki, ale cały czas idzie do przodu, szuka goli, zwycięstw. Wyszedł z tego bardzo fajny mecz do oglądania dla kibiców. Cieszymy się bardzo, że udało nam się strzelić aż sześć bramek. Tym bardziej, że mecz nie układał nam się początkowo za dobrze. Na szczęście wytrzymaliśmy ciśnienie, potrafiliśmy szybko odrabiać straty, a w drugiej połowie zagraliśmy już bardzo dobrze. Szczególnie w ataku, gdzie byliśmy bardzo skuteczni.

Efektowna wygrana 6:2 Wisły w Kielcach zmieniła nieco postrzeganie zespołu Macieja Stolarczyka przed derbami. Wcześniej „Biała Gwiazda” miała dwie porażki z rzędu na koncie. Teraz wiślacy mogą z większą nadzieją oczekiwać konfrontacji z lokalnym rywalem.
– To nasze wysokie zwycięstwo to dobry prognostyk przed Cracovią, choć z całą pewnością będzie to innych mecz – tłumaczy Burliga. – Spodziewam się, że będzie w nim dużo walki, sporo też takiej taktycznej gry. Mam jednak przede wszystkim nadzieję, że podtrzymamy dobrą dyspozycję, skuteczność i wygramy w tym najważniejszym meczu sezonu. Gramy ofensywnie i jestem pewien, że tak też nastawi nas trener. To jest rzecz, która najlepiej nam wychodzi, więc trzeba to kontynuować. Oby to był super mecz, ale zakończony naszym zwycięstwem. Można powiedzieć, że przed tym meczem mamy kilka celów do zrealizowania. Po pierwsze jest to najważniejsze spotkanie sezonu. Po drugie mamy szansę zmniejszyć straty do Cracovii i mocniej włączyć się w walkę o pierwszą ósemkę. Mamy tego świadomość, więc nie pozostaje nam nic innego, jak rozegrać dobry mecz i wygrać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wisła Kraków. Łukasz Burliga: Chcemy poczuć smak derbowej wygranej - Gazeta Krakowska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24