Wisła Kraków. Odnalazł się Chuca, ale kara Hiszpana raczej nie ominie

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Andrzej Banaś
Piłkarz Wisły Victor Martinez Moya, czyli Chuca wreszcie dotarł do Krakowa. Hiszpan ma rozpocząć treningi z drużyną prowadzoną przez Adriana Gulę już od poniedziałkowego popołudnia. Kara za spóźnienie jednak raczej go nie ominie.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

Przypomnijmy, że Chuca nie stawił się w klubie po urlopie w wyznaczonym terminie, czyli 16 czerwca. Początkowo nikt w Wiśle nawet nie wiedział, co takiego z nim się dzieje i skąd wzięła się nieobecność. W końcu jednak udało się skontaktować z Chucą i wysłano mu wezwanie do natychmiastowego powrotu do Krakowa. Piłkarzowi przypomniano, że ma jeszcze roczny kontrakt z „Białą Gwiazdą”. Tego typu reprymenda poskutkowała i Chuca w Krakowie się zjawił.

Na razie Hiszpan ma rozpocząć treningi z zespołem, ale będzie musiał jeszcze spotkać się z zarządem, a podczas tego spotkania wytłumaczyć z przyczyn spóźnienia na pierwszy trening. Jeśli argumenty nie będą poważne, to bez konsekwencji dla Chuki się nie obędzie.

Wisła Kraków. Transfery, kontrakty, plotki - powstaje nowa d...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków. Odnalazł się Chuca, ale kara Hiszpana raczej nie ominie - Gazeta Krakowska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24