Czy Wisła Kraków może liczyć na odwieszenie licencji?
W całym zamieszaniu na temat Wisły Kraków wciąż przewija się nazwisko Matsa Hartlinga. Choć przejęcie klubu przez Noble Capital Partners oraz Alelegę nie powiodło się z powodu braku pieniędzy na koncie krakowskiego klubu, Szwed zapowiadał, że nie zamierza łatwo odpuścić.
Ostatnie dni upłynęły w Krakowie pod znakiem optymistycznych wieści. Nowy zarząd przedstawił całkowite zadłużenie klubu, ale zapowiedziało poszukiwanie nowych inwestorów. Kwestie formalno-prawne klubu rozwiązał Bogusław Leśnodorski wraz ze swoją kancelarią. Stowarzyszenie Socios Wisła zorganizowało zbiórkę pieniędzy na wynagrodzenia dla piłkarzy i sztabu, a w dodatku na pierwszym treningu Białej Gwiazdy pojawił się Jakub Błaszczykowski.
Te wszystkie wydarzenia są zdecydowanie pozytywnym bodźcem, ale to nadal za mało, aby Komisja Licencyjna mogła przychylić się do odwieszenia licencji. Największym problemem jest dług, przez który Wisła wciąż może ogłosić upadłosć. Chodzi o kwotę ok. 20 milionów złotych zadłużenia licencyjnego. Jakby tego było mało, wciąż oficjalnie sporną kwestią jest, do kogo należą akcję Wisły Kraków SA.
– Nie rozmawiamy ani z Hartlingiem, ani z TS Wisła. Rozmawiamy z klubem piłkarskim Wisła Kraków. Przedstawiciele klubu mają nam zaprezentować swoje stanowisko w zakresie tego, kto jest jego właścicielem. Czekamy na analizę prawną, jaka zostanie nam przedstawiona. Oświadczenie pana Hartlinga w tej sprawie nie jest dla nas ważne – mówi na łamach Przeglądu Sportowego Łukasz Wachowski, dyrektor Departamentu Rozgrywek Krajowych PZPN.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Kto wybrał Safari? Piłkarze z Ekstraklasy na wakacjach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?