Balotelli dostał szansę w meczu o punkty po raz pierwszy od czterech lat. Zmarnował ją, notując kiepski występ w spotkaniu z Polską. Selekcjoner Italii podjął inne kroki - zrezygnował z rosłego napastnika i postawił na filigranowego, aczkolwiek nieco bardziej mobilnego Sebastana Giovinco. 31-latek ma na koncie tylko jedna bramkę w 23 spotkaniach dla swojej reprezentacji, ale po transferze do MLS, stał się gwiazdą. 69 goli w 116 meczach - to wynik, który zaimponował Manciniemu. Wszystko wskazuje na to, że to właśnie Giovinco wystąpi od pierwszej minuty przeciwko Biało-Czerwonym. - Byłem zaskoczony tym powołaniem - powiedział na gorąco napastnik.
Roberto Mancini może czuć się nieco zdesperowany. Poprowadził Włochów już w pięciu spotkaniach i poza debiutem, w którym jego drużyna wygrała 2:1, nie potrafiła zdobyć więcej niż jedną bramkę. W meczu z Polską mieliby problem choćby z tym, ale zadanie ułatwił im Jakub Błaszczykowski, faulując rywala w polu karnym. W składzie Włoch mogliby się jeszcze znaleźć Ciro Immobile i Lorenzo Insigne, ale obaj nie potrafią przełożyć dobrej formy z klubu na dyspozycję w kadrze narodowej.
W polskim obozie na skuteczność nie można narzekać. Znakomicie spisuje się Krzysztof Piątek, który zdobył już pierwszą bramkę dla reprezentacji. Gol z Włochami będzie smakował jeszcze lepiej - polski napastnik gra na co dzień w barwach Genoi i z pewnością zamierza znów pokazać się kibicom i dziennikarzom z tego kraju z jak najlepszej strony. Naszym problemem może być jednak defensywa, która kiepsko radzi sobie od samego początku mundialu. Po trzech spotkaniach Jerzego Brzęczka nadal nie potrafimy zachować czystego konta.
LIGA NARODÓW w GOL24
Więcej o LIGA NARODÓW - newsy, wyniki, terminarze, tabele
Najlepsze mecze reprezentacji Polski w XXI wieku [TOP 10]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?