O tym, że Wojciech Grzyb zostanie w zespole Lotosu Trefla na kolejny sezon, pisaliśmy już przed tygodniem. Nasze doniesienia zatem potwierdziły się. Bardzo możliwe nawet, że doświadczony, 36-letni środkowy zakończy karierę w gdańskim klubie.
- Gdańsk to piękne miasto, w którym siatkówka znakomicie się rozwija. Ostatni sezon wprawdzie nie był idealny, ale projekt drużyny na nowy sezon jest bardzo ciekawy i jestem przekonany, że w kolejnych rozgrywkach dostarczymy kibicom wielu emocji. Zżyłem się z fanami, z klubem, bardzo dobrze nam się tu mieszka i kto wie - być może Gdańsk będzie naszym miejscem również po zakończeniu mojej kariery - mówi Grzyb.
Bardzo zadowolony z takiego obrotu wydarzeń jest też trener Andrea Anastasi, który podkreśla, że jego doświadczony podopieczny odgrywa ważną rolę nie tylko na boisko, ale też poza nim.
- W letniej przerwie nasz skład zostanie nieco przebudowany, ale cieszę się, że właśnie Grzyb zostanie w drużynie, gdyż jego doświadczenie może być kluczowe w procesie scalania zespołu i aklimatyzacji nowych siatkarzy - zapowiada włoski szkoleniowiec Lotosu Trefla.
Przypomnijmy, że do Gdańska Grzyb trafił przed sezonem 2014/2015, kiedy trenerem Lotosu Trefla został Andrea Anastasi. Z miejsca stał się podstawowym graczem żółto-czarnych. Nad morzem sięgnął po wicemistrzostwo kraju, Puchar i Superpuchar Polski, występował też w Lidze Mistrzów. Tym samym powiększył swą bogatą kolekcję trofeów, w której znajdują się m.in. wicemistrzostwo świata oraz jedenaście medali mistrzostw Polski.
TopSportowy24 - hity Internetu
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?