Wojciech Łuczak w Zagłębiu Sosnowiec

W Płocku, Wojciech Łuczak nie zabawił zbyt długo. Trafił tutaj zaledwie rok temu z Górnika Zabrze. Wydawało się to rozsądnym krokiem z jego strony – na Śląsku, wiosną 2015 roku miewał problemy z załapaniem się do wyjściowej jedenastki, a pod koniec sezonu – w rundzie finałowej w ogóle można było oglądać go jedynie na trybunach. Transfer na zaplecze Ekstraklasy miał więc zapewnić mu więcej minut, ogranie oraz sporą dawkę doświadczenia. Rzeczywiście, tak się stało. Pomocnik od razu stał się jednym z podstawowych graczy Wisły. Zagrał w większości ligowych spotkań płocczan, w dużej części wychodząc w pierwszym składzie. Plac zaczął nieco tracić dopiero pod koniec sezonu, jednak w ogólnym rozrachunku tylko w trzech spotkaniach zabrakło go na murawie. Trzy zdobyte bramki oraz tyle samo asyst również prezentują się całkiem przyzwoicie.

Najwyraźniej to jednak za mało, aby po awansie Wisły do Ekstraklasy pozostać w klubie. Podczas gdy jego dawni koledzy z zespołu będą walczyć o grupę mistrzowską, Łuczak ponownie postara się dołożyć swoją cegiełkę w boju o najwyższe pozycje 1. ligi. Taki jest bowiem cel na ten sezon Zagłębia Sosnowiec. Zeszłoroczny beniaminek już w zakończonym niedawno sezonie zajął miejsce u szczytu tabeli. Nie udało się jednak zdobyć biletu do najwyższej klasy rozgrywkowej. Czy ten cel zostanie spełniony w tym roku?

Doświadczenie Wojciecha Łuczaka może w tym pomóc. 26-latek ma na swoim koncie prawie 60 występów w 1.lidze , a także niewiele mniej rozegranych meczów w ramach rozgrywek Ekstraklasy. Największe sukcesy odnosił w barwach Górnika Zabrze – grał w nim w czasach gdy trenerski stołek zajmowany był przez Adama Nawałkę, a u swego boku miał Arkadiusza Milika, Krzysztofa Mączyńskiego czy Pawła Olkowskiego. Nie zdołał jednak, podobnie jak oni, przekonać do siebie skautów mocniejszych klubów. Teraz gdy oni stali się etatowymi reprezentantami Polski, Łuczak ponownie rusza na podbój 1. ligi. Czy osiągnie sukces?

Zgody i kosy kibicowskie w Polsce [ZDJĘCIA, WIDEO]

Dziesięć kluczy reprezentacji Polski do francuskiego raju