Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

WTA Finals. Dąbrowski: Świątek nieosiągalna dla rywalek, stawiam na finał z Sakkari

Olek Petelski
Jedna z akcji Igi podczas ostatniego pojedynku z Amerykanką Coco Gauff
Jedna z akcji Igi podczas ostatniego pojedynku z Amerykanką Coco Gauff PAP/Marcin Cholewiński
- W formie, jaką do tej pory prezentuje w Fort Worth Iga Świątek, jest nieosiągalna dla reszty tenisistek – uważa Bartłomiej Dąbrowski. Były wielokrotni mistrz Polski i reprezentant w Pucharze Davisa uważa, że Polka w finale spotka się z Greczynką Marią Sakkari.

WTA Finals 2022 w niedzielę wchodzi w fazę półfinałową. Polska liderka światowego rankingu, która w grupie odniosła trzy zwycięstwa, zmierzy się z Białorusinką Aryną Sabalenką. W drugiej parze zagrają Sakkari z Francuzką Caroline Garcią.

- Jeśli nic nieprzewidzianego się nie wydarzy, to Iga wygra ten turniej. Patrząc na jej dotychczasowe mecze w Fort Worth, prezentuje dyspozycję, która sprawia, że jest poza zasięgiem rywalek. Ale oczywiście, to jest sport, to jest tenis. Wszystko się może zdarzyć. Może przyjść chwila słabości, która odwróci losy rywalizacji. Wierzę jednak, że tak nie będzie – twierdzi Dąbrowski.

Świątek o finał zagra z Sabalenką, z którą stoczyła trudny, ale zwycięski pojedynek w półfinale US Open. Wówczas 21-letnia raszynianka zwyciężyła 3:6, 6:1, 6:4. Ogólnie do tej pory obie rywalki mierzyły się z sobą pięciokrotnie i Białorusinka wygrała tylko jeden mecz. Ten pierwszy, podczas ubiegłorocznego WTA Finals. W tym roku czterokrotnie górą była Polka i tylko we wspomnianym półfinale w Nowym Jorku Sabalenka zdołała wygrać seta.

- Nie oznacza to, że w niedzielę będzie łatwo i przyjemnie, bo na tym etapie łatwych spotkań już nie ma. Jednak jeśli Iga zagra swój tenis i Sabalenka swój, to Polka wygra. Jest po prostu lepszą zawodniczką we wszystkich elementach gry - przekonuje Dąbrowski.

Dla kogo drugi półfinał?

W drugim półfinale Dąbrowski stawia na Sakkari, choć Garcia pokazała się nawet w meczu ze Świątek z bardzo dobrej strony. Jako jedyna zdołała wygrać gema przy podaniu Polki. Jako jedyna w stawce grającej w Fort Worth zdołała też w mijającym sezonie pokonać Świątek.

Tę wygraną Garcii w Warszawie trochę się przecenia. Dużo się o tym rozmawia. A to był po prostu tylko słabszy moment w sezonie Igi. W Fort Worth Francuzka zdołała przełamać Igę w pierwszym secie i co z tego, skoro i tak Świątek wygrała całe spotkanie zdecydowanie 6:3, 6:2. Moim zdaniem na 10 pojedynków Świątek – Garcia, Francuzka jest w stanie wygrać jeden i ten jeden przydarzył się akurat w Warszawie. Uważam, że Sakkari jest na tę chwilę lepszą zawodniczką i wygra półfinał. Zresztą jej wyniki w tym turnieju, jak i turniejach poprzedzających WTA Finals potwierdzają, że jest w wysokiej formie

– analizował.

Świątek i Sakkari dotychczas także grały z sobą pięciokrotnie. W 2021 roku Polka miała wręcz kompleks Greczynki, z którą przegrała trzykrotnie: w ćwierćfinale French Open w Paryżu, w półfinale w Ostrawie oraz podczas WTA Finals w Guadalajarze. W tym roku Świętek wygrała dwukrotnie z Sakkari - półfinał w Dausze i finał WTA 1000 w Indian Wells.

- Obstawiam, że taki będzie finał w Fort Worth i uważam, że – jeśli tak się stanie – to Sakkari będzie dla Igi groźniejszą rywalką niż byłaby Garcia. Wszystko rozegra się w głowie Igi. Jeśli będzie nadal tak silna, jak w dotychczasowych meczach WTA Finals, to wygra" - podsumował Dąbrowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24