Rywalki, z którymi przyszło się mierzyć w pierwszej rundzie Rosolskiej i Routliffe nie należały do łatwych. Krawczyk to czterokrotna triumfatorka turniejów wielkoszlemowych w mikście z lat 2021-2022 (ostatnio tegoroczny Wimbledon), a także finalistka French Open z 2020 roku w deblu. Schuurs z kolei to półfinalistka Australian Open z 2021 roku, mająca na koncie piętnaście końcowych triumfów w turniejach WTA, w tym w 2022 roku w Stuttgarcie w parze z Krawczyk. W Tokio Amerykanka i Holenderka są rozstawione z numerem trzecim.
W poniedziałkowym starciu w Tokio Polka i Nowozelandka przegrały w dwóch setach, choć zwłaszcza w pierwszej partii miały szansę sprawić rywalkom psikusa. Przy stanie 3:3 udało się zdobyć gema przy serwisie przeciwniczek i gdyby dwukrotnie panie zapunktowały przy własnej zagrywce, wygrałyby seta. Niestety, przewaga została szybko roztrwoniona, a przeciwniczki lepiej poradziły sobie nie tylko w końcówce tej partii, którą wygrały 7:5, ale także w drugiej odsłonie meczu, w której szybko wypracowały ogromną przewagę (3:0, 5:1) i szansy już nie wypuściły z rąk.
W deblowej rywalizacji w Tokio wystartuje jeszcze Katarzyna Kawa. Polka w parze z Amerykanką Sophie Chang zmierzy się w pierwszej rundzie z japońsko-kanadyjskim duetem Nao Hibino/Carol Zhao.
Turniej WTA w Tokio - I runda debla
Alicja Rosolska/Erin Routliffe - Desirae Krawczyk/Demi Schuurs (3) 5:7, 3:6
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
