Zamiast kryterium w Rynku Głównym O Złoty Pierścień Krakowa, kolarze walczyli z czasem na 1400-metrowej trasie wśród winnic Srebrnej Góry, pnąc się pod schron amunicyjny „Kazamata”. Różnica wzniesień na tej trasie to 100 metrów, a więc było ostro pod górę. Różnice między zawodnikami były sekundowe, ale jednak uczestnicy zostali podzieleni i na piątkowy pierwszy etap ruszą z różnicami czasowymi. Długo prowadził Patryk Gieracki z Trójki Piaseczno, który uzyskał równe 3 minuty, ale potem jechali trochę lepsi kolarze. O 10 s szybciej pojechał Marton Dina i on został zwycięzcą. Gieracki był w końcu 7., a na podium nie było żadnego Polaka. Najlepszym z naszych reprezentantów był Marcin Budziński z Mazowsza Serce Polski – piąty. Małopolanin, były zawodnik Krakusa Swoszowice, obecnie jeżdżący w niemieckim Santic-Wibatech - Szymon Tracz był 14.
Wielkie ściganie potrwa do niedzieli. W piątek przed kolarzami trudny etap z Koszyc (pierwszy raz to miasto jest na trasie MWG) do Myślenic (143 km). Żeby nie było tak łatwo, kolarze wspinać się będą na końcu na górę Chełm (5-kilometrowy podjazd o różnicy poziomów 270 metrów). Będzie ciężko, ale to dopiero przygrywka. Nikt jeszcze tego wyścigu w piątek nie wygra, ale wielu już przegra. Wyłoni się grupa kilkunastu zawodników, którzy walczyć będą o zwycięstwo.
W sobotę etap z Wieliczki do Nowego Targu (155 km), który nie powinien wnieść żadnych istotnych zmian do klasyfikacji generalnej, a najprawdopodobniej skończy się finiszem całej grupy na rynku w Nowym Targu. Co innego niedziela – ona przyniesie ostateczne rozstrzygnięcia. To odcinek z Jabłonki na Przehybę. Ostatnie 13 kilometrów to morderczy podjazd, na którym kolarze będą pokonywać 1000 metrów różnicy! Z pewnością to jedna z trudniejszych gór kolarskich w Polsce. Dopiero ostatnie metry, tak jak to miało miejsce w ubiegłych latach, wyłonią zwycięzcę całej imprezy.
Prolog MWG: 1. Marton Dina (Węgry, Att Investments) 2.50 min, 2. Adam Toupalik (czechy, Elkov Kasper) 2.52, 3. Tom Wirtgen (Luksemburg, Global 6 Cycling) 2.57, 4. Magnus Bak Klaris (Dania, Restaurant Suri Carl Ras) 2.58, 5. Marcin Budziński (Mazowsze Serce Polski) 2.59, 6. Jan Kaspar (Czechy, Att Investments) 3.00.
Klasyfikacja generalna: 1. Dina, 2. Toupalik 2 s straty, 3. Wirtgen 7, 4. Klaris 8, 5. Budziński 9, 6. Kaspar 10.
Kolejny cios w PKOL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?