X Memoriał im. Aleksandra Machowskiego już w sobotę

W sobotę już po raz dziesiąty rozegrany zostanie Memoriał im. Aleksandra Machowskiego. Na pomoście zobaczymy ok. 40 zawodników nie tylko z Polski, ale także z Węgier.

Machowski był wybitnym trenerem podnoszenia ciężarów we Wrocławiu. Szkolił młodzież w Śląsku Wrocław oraz w Gwardii. Założył też sekcję ciężarów w Burzy Wrocław. To spod jego ręki wyszedł m.in. zmarły w 2009 roku Jan Łostowski, wrocławianin, wicemistrz Europy z 1976 roku i uczestnik igrzysk olimpijskich w Montrealu. Machowski był także opiekunem Mirosława Chlebosza (rocznik 1961, brąz ME 1984) obecnego trenera w Śląsku i jednego z organizatorów memoriału oraz jego młodszego brata Włodzimierza, olimpijczyka z Barcelonay (1992), mistrza kraju z 1991 roku.

Obaj bracia Chleboszowie przygodę ze sportem zaczynali właśnie we wspomnienej Burzy Wrocław, której wychowankiem jest też Mariusz Jędra, obecny prezes Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów. Dziś niewielu już pamięta o tym klubie, a zasługi dla sportu w regionie ma przecież duże.

Impreza rozegrana zostanie przy ul. Racławskiciej 62. Wystartuje w niej ok. 40 zawodników nie tylko z Dolnego Śląska, ale także z zaprzyjaźnionego klubu z Węgier. Rywalizacja toczyć się będzie w dwóch kategoriach wiekowych wśród dziewcząt (U17 i U23) oraz trzech wśród mężczyzn (U17, U20 i U23). Na kogo warto zwrócić uwagę? Jakub Zieliński z Oławy to kandydat do wyjazdu na ME do lat 17. Podobnie jak Kinga Kaczmarek szykowana na ME do lat 20 w Albanii. Być może zobaczymy także Monikę Dzienis z Talentu Wrocław, która buduje formę na ME U23.

- Nie byłoby tej imprezy, gdyby nie Urząd Marszałkowski, który wspiera nas od samego początku - mówi trener Mirosław Chlebosz. Wśród dobroczyńców memoriału wymienia też hotele „Bielany” oraz „Karczyca”, a także m.in. byłego zawodnika Tomasza Gierczyka, byłego akademickiego wicemistrza świata. - Te zawody odbywają się dzięki wielu osobom. Nie sposób wszystkich wymienić - dodaje Chlebosz. Początek dźwigania o godz. 11.