Z Lazio Rzym do... Arki Gdynia. Michał Borecki na treningu żółto-niebieskich

- Myślę, że do 31 sierpnia jest sporo czasu i można jeszcze pozyskać jakiegoś zawodnika. Klub poszukuje wzmocnień. Dużo kolejek przed nami i musimy być zabezpieczeni na wypadek kontuzji, kartek czy urazów. Gramy w lidze i pucharze i sporo spotkań przed nami. Gramy aż do 18 grudnia. Myślę, że w przyszłym tygodniu ktoś się pojawi na zajęciach - zapowiadał w ubiegłym tygodniu Grzegorz Niciński, trener gdyńskiej Arki.

I słowa dotrzymał. W popołudniowym, wtorkowym treningu Arki Gdynia udział weźmie Michał Borecki. To młody, bo zaledwie 18-letni, obiecujący, defensywny pomocnik, który w ostatnim czasie związany był z włoską drużyną Lazio Rzym.

Tam grał w drużynie młodzieżowej U-19 w Primavera C. Zimą tego roku został natomiast włączony do treningów z pierwszym zespołem Lazio. Od 1 lipca jest jednak wolnym zawodnikiem, bo włoscy działacze nie zdecydowali się przedłużyć z nim umowy.

Pierwsze piłkarskie kroki Borecki stawiał w Unii Janikowo, w której szybko został wypatrzony i trafił do bydgoskiego Chemika. A stamtąd już przeniósł się do Włoch.

Na swoim koncie ma również występy w młodzieżowej reprezentacji Polski. Jak dotychczas grał w kadrze jako defensywny pomocnik, ale odnajdywał się też dobrze w roli ofensywnego pomocnika, typowej „10”.

Anna Lewandowska oficjalnie prezesem Olimpiad Specjalnych Polska. "Każdy ma swoją misję"

Opracował: ŁŻ