„Z trenerem Danielem możemy wszystko"! Historia Startka z Piasta Karnin

Alan Rogalski
Alan Rogalski
- Ciężka praca popłaca - tymi słowami trener Daniel Startek mobilizuje podopiecznych w Piaście Karnin. Ale to zdanie było też motywacja dla niego. Zwłaszcza po tym, jak doznał bardzo poważnej kontuzji.

Był kwiecień 2016 r. 23-letni boczny obrońca starł się z bramkarzem Falubazu Zielona Góra Przemysławem Krajewskim w trakcie ćwierćfinału Pucharu Polski Lubuskiego ZPN. - Złamałem kość piszczelową, z wykruszeniem kośćca. Było dziesięć centymetrów ubytku i trzy lata przerwy od gry w piłkę - mówi Startek.

Ale tego czasu nie zmarnował. Poświęcił go na zdobycie uprawnień trenerskich i najpierw został szkoleniowcem młodzika Piasta Karnin, a następnie asystentem w Akademii Młodych Orłów PZPN w Gorzo-wie. - Tam trenerzy są profesjonalistami. Zarówno Artur Andruszczak, jako koordynator AMO, jak również Krzysztof Kaczmarczyk i Adam Suchowera. To trenerzy, od których nauczyłem się bardzo dużo. Uczę się również poprzez szkolenia w PZPN-ie. Jeździmy na różnego rodzaju kursokonferencję. Na pewno wykorzystuję tę wiedzę w klubie - przekonuje Startek, który wrócił do gry w piłkę.

Był też trenerem seniorów karninian w klasie okręgowej, z którymi w debiutanckim sezonie uplasował się na szóstym miejscu w tabeli, co wobec braku wystarczającej liczby zawodników do gry w meczach i na treningach było naprawdę całkiem przyzwoitą lokatą.

Czy łatwiej prowadziło mu się drużynę seniorską, czy też zespół trampkarzy? - Na pewno trudniej prowadzi się dorosłych. Dzieci mają to do siebie, że widać u nich postępy w umiejętnościach technicznych oraz taktycznych. Z roku na rok jest to widoczne coraz lepiej, czy to na meczach, czy na treningach. A w ligach amatorskich, gdzie gra Piast, chłopaki przychodzą na treningi tak naprawdę po pracy. Szkoda, bo jak się jest zmęczonym, to nic nie zrobi się. Dlatego trening dzieci jest dla mnie na pierwszym miejscu.Prowadzę swoją grupę czwarty rok. Jest mi z nimi naprawdę dobrze. Widać, że rozwijają się. Najważniejsze, że chodzą na treningi - przyznaje Startek.

Pracę z trenerem cenią sobie zawodnicy

Współpracę z trenerem ceni sobie jeden z jego graczy. - Do tej pory na pięciu, sześciu trenerów, których miałem, trener Daniel najbardziej potrafił poukładać zespół. Poprzedni trener zostawił nas po pierwszym ligowym meczu, w którym przegraliśmy dosyć wysoko, bo z 0:11. A za trenera Daniela w drugim meczu, z najmocniejszą drużyną w tym sezonie w okręgu gorzowskim, a więc Progresem Gorzów, prowadziliśmy do przerwy 2:1 - zwrócił uwagę Aleksander Janicki, z którym rozmawialiśmy na międzynarodowym turnieju Saller Dobiegniew Cup.

Na nim piłkarze Startka nie byli w strefie medalowej, ale... - Nawet jeśli przegrywamy 0:4, 0:5 czy 0:6, to i tak gramy swoje. Nikt nie denerwuje się, nie ma agresji. Chłopcy grają spokojnie piłką. Nie boimy się tego. Wiem, do czego to przyczyni się. Oni w wieku 17-18 lat oni dalej będą tak grać. Grupy, które będą non stop lagowały piłkę, wybijały ją, z biegiem czasu nie będą czynić postępów technicznych i taktycznych. A moi nadal będą pokazywać się na pozycję i klepać. To jest najważniejsze - nie kryje Startek.

Czy taka gra może sprawić, że karninianie powalczą o CLJ U-15? - Myślę, że co niektórzy do niej trafią. Bylebyśmy w Lubuskiem, na północy województwa, choć raz pokazali się w tej CLJ-ce. Oby jeden zespół, czy Stilon Gorzów, czy Warta Gorzów, dał tę możliwość. Ale to wszystkie kluby muszą się zjednoczyć. Nie możemy być rozdzieleni. Trzeba budować tak, by było dobrze dla wszystkich, a nie tylko dla jednej drużyny - Startek nie ma żadnych wątpliwości.

Wątpliwości nie ma też Janicki. Na pytanie, czy z trenerem Startkiem może coś osiągnąć, odpowiedział: - Z nim? Wszystko!

Samego Startka będzie można spotkać w trakcie Dni Talentu AMO, które odbędą się 9 oraz 10 września na orliku Szkoły Podstawowej nr 4 przy ul. Kobylogórskiej. W poniedziałek o 16.30 testy do akademii będą przechodzić chłopcy i dziewczynki z rocznika 2013-2014, a 18.00 - z rocznika 2011-2012. Za to we wtorek o 16.30 dzieci z rocznika 2009-2010.

CENTRALNA LIGA JUNIORÓW w SPORTOWY24.PL

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: „Z trenerem Danielem możemy wszystko"! Historia Startka z Piasta Karnin - Gazeta Lubuska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24