Afera z m.in. Michałem Matysem w roli głównej to pokłosie odkrycia, o którym pisaliśmy wczoraj. W pokoju zawodnika z Lubina i piłkarza Lecha, Mikołaja Tudruja znaleziono butelki po alkoholu. Obaj opuścili zgrupowanie.
Matys został ukarany również w klubie. Nie dość, że został odsunięty od pierwszego zespołu, to jeszcze nie trafił nawet do rezerw. Rozpoczął treningi w swojej grupie wiekowej, a więc to znaczny regres. Otrzymał też karę finansową, lecz szczegółów nie podano.
- W Zagłębiu nie ma zgody na tego typu zachowania, dlatego podjęliśmy decyzje dyscyplinarne natychmiast po otrzymaniu informacji z PZPN i rozmowie z zawodnikiem. Zdajemy sobie sprawę, że Michał jest młodym piłkarzem, dlatego oprócz zasłużonych konsekwencji będzie dodatkowo pracował z psychologiem, by do takiej sytuacji nigdy więcej nie doszło - mówił prezes Zagłębia Michał Kielan.
Czekamy na reakcję Lecha Poznań, którego "perełka" również jest zamieszana w "aferę alkoholową". Klub zwleka z wydaniem oficjalnego oświadczenia.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?